Adam Kostrzewa dostaje ostatnią szansę do wymarzonej ucieczki z Polski. Musi znaleźć tajemniczego niemieckiego naukowca związanego z bronią chemiczną. Na jego nieszczęście lokalizacja poszukiwań znajduję się w Swinemünde, gdzie jest poszukiwany przez ludzi Osipowicza.
Kolejna część przygód o powojennych losach byłego śledczego Kostrzewy. I muszę przyznać, że była to chyba najbardziej wciągająca część z i tak już bardzo interesującej serii.
Sama intryga kryminalna była bardzo ciekawa i część elementów było ostatecznie dla mnie zaskoczeniem. Niektóre jednak, zwłaszcza dotyczące postaci były dla mnie do przewidzenia. Spowodowane było to jednak pewnym schematem, który pojawiał się już w poprzednich częściach. Co do akcji mam też wrażenie, że tutaj poświęcono jej więcej czasu niż klimatowi tamtego okresu. I w tym przypadku jest to dla mnie plus, bo na pierwszym miejscu były poszukiwania, najistotniejsze dla całej fabuły. Poza tym w tej części, ważniejsze chyba dla każdej postaci od przyszłości, okazała się dość tragiczna przeszłość.
Sam Kostrzewa, jak i Osipowicz swoim powielaniem tych samych błędów zaczęli mnie trochę denerwować. Nie dochodzi u nich do żadnego rozwoju a szkoda, zwłaszcza jeśli mieli już trochę przygód jak nie wpadać do tej samej wody. Wyjątkiem w tej sytuacji jest Pieta, pomocnik Osipowicza. To ewidentnie bystry chłopak, a kolejne części pokazują, że ma on wiele do zaoferowania.
...