Lubię, kiedy książka poza ciekawą historią skłania do przemyśleń lub na swój sposób uczy/uświadamia pewne rzeczy.
Tak właśnie jest w tym przypadku, "Psoriasis Vulgarna" to książka, której tytuł niewiele mówi, a jednak mówi wszystko. Łuszczyca. Jest to choroba przewlekła i nieuleczalna, którą NIE można się w żaden sposób zarazić.
I o tym właśnie jest ta książka.
Łukasz ma dwadzieścia lat i od dziecka choruje na łuszczycę, a oddział dermatologiczny traktuje, jak swój drugi dom. Z powodu choroby ma pełno kompleksów i nie potrafi ułożyć sobie życia, jednak zmienić to może poznanie pewnej dziewczyny o imieniu Łucja.
Takie książki są potrzebne!
"Psoriasis Vulgarna" uświadamia, z czym muszą się mierzyć osoby chorujące na łuszczycę i nie chodzi tu jedynie o samo chorowanie, ale również o opinie innych ludzi, które niejednokrotnie dotykają głównego bohatera.
Prosta, prawdziwa, dająca do myślenia, przybliżająca problem, jakim jest zbyt łatwe ocenianie innych przez pryzmat wyglądu. Chodzi tu również o głównego bohatera, który nie był pod tym względem krystaliczny.
Bardzo ważną rolę tutaj odgrywają najbliżsi, którzy wspierają, dają kopa do działania i motywują do walki o lepsze samopoczucie i siebie.
Polecam