Przeprawa

Cormac McCarthy
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Przeprawa
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Południowy zachód Stanów Zjednoczonych. Lata II wojny światowej. Billy Parham, nastoletni kowboj, trzykrotnie przeprawia się do Meksyku. Za każdym razem cel jest inny: polowanie na wilczycę, pościg za koniokradami, poszukiwanie zaginionego brata.

Przeprawa to jednak nie tylko przekroczenie granicy między dwoma krajami. To także wędrówka w głąb duszy, wkroczenie w dorosłość, przekroczenie granicy życia i śmierci. Ta przepiękna westernowa opowieść jest zarazem przesyconą melancholią powieścią o dojrzewaniu, utracie niewinności,zdobyciu mądrości i odwagi.
Tytuł oryginalny: The Crossing
Data wydania: 2012-09-01
ISBN: 978-83-08-04879-5, 9788308048795
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Cykl: Trylogia Pogranicza, tom 2
Stron: 600
dodana przez: Mirko
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Cormac McCarthy Cormac McCarthy
Urodzony 20 lipca 1933 roku w USA (Providence, Rhode Island)
Cormac McCarthy, właściwie Charles McCarthy - amerykański pisarz, scenarzysta i dramaturg. Przez krytyka literackiego Harolda Blooma uznany za jednego z czterech najważniejszych amerykańskich współczesnych powieściopisarzy, obok Thomasa Pynchona, D...

Pozostałe książki:

Droga To nie jest kraj dla starych ludzi Krwawy południk Dziecię boże W ciemność Pasażer Rącze konie Stella Maris Strażnik sadu Sunset Limited Sodoma i Gomora Suttree Przeprawa
Wszystkie książki Cormac McCarthy

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Przeprawa aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@deana
2015-06-18
Przeczytane

,,Przeprawa" Cormaca McCarthy'ego nie należy do zapychaczy letniego popołudnia. To powieść, w którą, z każdą kolejną stroną, czytelnik musi się wgryźć. Musi przedrzeć się przez jej prostotę i surowość by dotrzeć do ukrytego piękna i mądrości. Startujemy tak jak główny bohater ,,Przeprawy" - szesnastoletni Billy Parham, jako zieloni, naiwni, nieprzygotowani do życia młodzieńcy. Powoli zderzamy się z rzeczywistością. Dostrzegamy brutalność i bezwzględność świata, gdzie nie ma miejsca na ideały czy marzenia. Każde kolejne uderzenie jest coraz bardziej bolesne i obdzierające ze złudzeń. Droga jaką przemierza bohater staje się ścieżką ku dorosłości, a kolejne spotkania i rozmowy mają za zadanie uczyć i stawać się drogowskazami. Początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do stylu jakim napisana jest powieść. Stylu wręcz analogicznego do krajobrazu jaki opisuje: prostego, prawie pustynnego, pozbawionego wszelkich zbędnych elementów, oszczędnego w słowa i analogie. Brak tu pięknych epitetów ale gdzieś pod skórą czuje się piękno opowieści. Jej siła tkwi w prostym podziale na dobro i zło, mądrość i głupotę. Pozornie wszystko jest rozdzielone ale jak granica między Stanami i Meksykiem - pozwala na przepływ ludności, tak gdzieś wzajemnie przenikają się wartości oddziałując i kształtując bohatera. Opowieść McCarthy'ego ma wiele warstw na których można ją analizować, za każdym razem dostrzegając coś nowego. Pod płaszczykiem świata prostych i twardych ludzi, świata, który już odszedł w zapo...

× 1 | link |
JT
@jan.t.w-cki
2024-09-09
9 /10
Przeczytane
@agata.karolina.sz
@agata.karolina.sz
2020-12-04
10 /10
Przeczytane
@kasandra
@kasandra
2012-09-07
10 /10
Przeczytane Posiadam

Cytaty z książki

Bo dzielenie się chlebem nie jest rzeczą prostą, podobnie jak przyznanie się do tej potrzeby i podziękowanie za nią.
Widzieć Boga wszędzie jest tym samym, co nie widzieć Go nigdzie.
Myśli pan, że konie rozumieją, co mówią ludzie?
Nie wiem, czy większość ludzi rozumie, co mówią ludzie.
Tam gdzie biegła, kojoty urywały w pół słowa, jakby ktoś zatrzasnął za nimi drzwi, a był to tylko strach i zdumienie. Podniósł jej sztywny łeb z liści i przytrzymał go, jakby chciał wziąć w ręce to, czego nie da się wziąć, to, co biegło już pośród gór zrazu straszne i nadzwyczaj piękne, jak kwiaty żywiące się mięsem.
Siedział tak bardzo długo, aż na wschodzie zaczęło szarzeć i podniosło się prawdziwe, dane przez Boga słońce, i znów wstało dla wszystkich bez różnicy.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Rącze konie
Rącze konie
Cormac McCarthy
8.9/10
Pierwsza część słynnej „Trylogii pogranicza”. Na drugim brzegu Rio Grande zaczyna się przygoda, i ...
Sodoma i Gomora
Sodoma i Gomora
Cormac McCarthy
7.5/10
Ostatnia część słynnej „Trylogii Pogranicza”. Oryginalne połączenie „metafizycznego westernu” o zmi...
© 2007 - 2025 nakanapie.pl