Co jest lekarstwem na wszelki lęk? Tylko miłość! A co budzi w nas największy lęk? Miłość! Lęk to wielka siła. Czasem rodzi się w naszym wnętrzu, a czasem przychodzi z zewnątrz, z naszego otoczenia. Może być czymś pozytywnym i działać jak system alarmowy, ale może też zamknąć człowieka w więzieniu obaw i złych przeczuć, nie pozwalając mu w pełni cieszyć się życiem. Najważniejsze jest właśnie uchronienie się przed takim paraliżującym strachem. Anselm Grün zachęca nas do bliższego przyjrzenia się swoim uczuciom, do podjęcia dialogu z własnymi lękami i do uważnego wsłuchania się w to, co chcą nam one zasygnalizować. Trzeba bowiem umieć rozpoznać, czy lęk wskazuje granice, których dla własnego dobra nie powinniśmy przekraczać, czy też jest już zjawiskiem chorobowym. Autorowi nie chodzi przy tym o klasyczną terapię, lecz o duchowy sposób radzenia sobie z tym, co krępuje nasze serca, o rozcięcie więzów strachu. Jest on przekonany, że gdy umiemy pogodzić się z lękiem, może on być aniołem, który pokaże nam drogę ku pełniejszemu życiu.