Muszę przyznać, że kompletnie nie spodziewałam się tego, że tak bardzo wciągnie mnie ta lektura. Nie powiem, skusiło mnie bardzo środowisko tej lektury – księżne i książęta, dżentelmeni. Skandale, intrygi, romanse, konwenanse, historia, zabawne dialogi i mocne charaktery postaci – to wszystko mamy w jednym miejscu i czułam to w trakcie czytania. Szczególnie w stylu i języku, jakie tu nam zaprezentowała autorka. Chociaż ten drugi niejednokrotnie mnie rozbawiał, jak na przykład: „położył dłoń na swoim drągu” XD Wybaczcie, ale do tej pory mnie to bawi :D
Na pierwszy plan wysuwają się nam tutaj dwie postaci: książę Grey, znany ze swojego życia pełnego podbojów miłosnych, oraz Beatrice, przeciwieństwo ułożonej damy. Z początku dziewczyna ma być tylko tajnym projektem mężczyzny, a tym czasem między nimi pojawia się chemia. W między czasie mamy tutaj śmierć kilku osób oraz próbę znalezienia sprawcy tych czynów, a podejrzanym staje się ktoś bliski.
Jeśli chodzi o fabułę to była ciekawa i nawet się w nią wciągnęłam. Z bohaterami się polubiłam, a już szczególnie z Beatrice, której to postać pokazuje, że nieidealne również jest piękne.
Historia kończy się w takim momencie, że człowiek ma chęć, by od razu sięgnąć po kolejny tom. Cóż, musimy jeszcze poczekać, ale mam nadzieję, że nie będzie to zbyt długo trwało ;D