Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb

Marianna Fijewska
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

Autorka bestsellerowych "Tajemnic pielęgniarek" oraz "Trudnego przypadku" tym razem wchodzi w środowiska policjantek, żeby od środka zobaczyć, jak wygląda prawda o ich pracy. Impulsem do tego śledztwa są szokujące wyznania kobiet, do których dotarła. Chora na seksizm szkoła policyjna, niskie zarobki, brak jasnej drogi awansu i masa papierologii to dopiero początek ich ścieżki zawodowej. Smród, przemoc, narkotyki, agresja i śmierć w swojej najbrutalniejszej postaci – z tym stykają się na co dzień polskie policjantki. Na służbie nie ma ulg, ani kompromisów i o tym właśnie opowiadają rozmówczynie Fijewskiej. To one sprowadzają nieletnich do domów, to one przekazują matkom informacje o tragicznej śmierci ich dzieci, to w ich ramionach chowają się ofiary przemocy domowej. Niejednokrotnie kończąc służbę, zadają sobie pytanie: Czy dam radę dalej? Ale rano znów zakładają mundur i wychodzą do pracy, która bez cienia wątpliwości dla każdej z nich jest czymś znacznie więcej niż pracą.

Data wydania: 2021-03-10
ISBN: 978-83-280-8518-3, 9788328085183
Wydawnictwo: W.A.B.
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 320
dodana przez: Asamitt

Autor

Marianna Fijewska Marianna Fijewska Marianna Fijewska jest absolwentką dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Pisze dla Wirtualnej Polski, prowadzi swój własny program społeczny "#11 Pytań", w którym porusza trudne tematy jak choroba przestępczość czy śmierć. Ma na swoim konci...

Pozostałe książki:

Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb Trudny przypadek. Prawdziwe historie polskich lekarzy Neurochirurdzy. Sekrety polskich wszechmogących
Wszystkie książki Marianna Fijewska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Policjantki na służbie

28.03.2021

Kiedy myślę policja widzę wysokiego, dobrze zbudowanego mężczyznę o twarzy pozbawionej emocji i przenikliwym spojrzeniu. I choć wiem, że to niepełny obraz tej formacji to tak reaguje moja podświadomość. Umyka jej gdzieś, że służbę pełnią też kobiety - nie mniej wyszkolone, inteligentne i sprawne od swoich kolegów. Książka Marianny Fijewskiej ma s... Recenzja książki Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb

@Jezynka@Jezynka × 10

Tendencyjna pomyłka

16.02.2022

Jestem jedną z tych osób, którym łatwo wjechać na ambicję, nawet sama siebie motywuję często wkręcaniem sobie, że nie dam rady. Pokonywanie własnych ograniczeń, sprawia mi ogromną przyjemność i jest źródłem szczególnej satysfakcji. Nie cierpię ogólników, stereotypów i szufladkowania ludzi, nie znoszę tekstów, że kobiety to słaba płeć, że są beznad... Recenzja książki Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb

Anioły w mundurze

17.01.2022

Stoją na straży prawa. Z dumą i ogromną odwagą bronią każdego obywatela. Niezależnie od płci, obywatelstwa czy wyznawanych poglądów. W oko, w oko stają z najgroźniejszymi przestępcami. Stykają się z największą patologią i najbardziej zdemoralizowanymi sprawcami. W zamian za to otrzymują stek wyzwisk, obelg i marną wypłatę. One- policjantki. Ciche ... Recenzja książki Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb

Służba jest kobietą.

9.03.2021

Uproszczone schematy, którymi posługujemy się przy ocenie i kategoryzowaniu innych nazywamy stereotypami. Te natomiast, w przypadku policji, mało mają wspólnego z pochwalnymi opiniami, bliżej im do spływających w stronę funkcjonariuszy negatywnie nacechowanych osądów. O ile męską część wykonującą ten zawód dotykają często bolesne przekonania na ic... Recenzja książki Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@miedzytytulami
@miedzytytulami
2021-03-14
9 /10
Przeczytane

To, że bycie kobietą oznacza, że trzeba więcej, mocniej i efektywniej, nie jest niczym odkrywczym. To nasza kobieca codzienność, udowadniamy sobie, a przede wszystkim mężczyznom, że jesteśmy im równe, że możemy, a przede wszystkim, że chcemy. Więc czy należy spodziewać się innej rzeczywistości w strukturze opanowanej przez testosteron?
Seksizm, szowinizm, mobbing. To nie zasada i nie wszystkie kobiety w policji doświadczyły dyskryminacji, jednak takie sytuacje mają miejsce, a "Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb." to doskonała lektura, pokazująca tę samą służbę z wielu perspektyw.
Bohaterki reportażu Marianny Fijewskiej dzieli wiele: wiek, stopień, miejsce pracy, ale łączy jedno - wszystkie noszą, bądź nosiły, policyjny mundur. Opowiadają o swoich doświadczeniach, nie tylko tych związanych z mężczyznami, ale również o szarej rzeczywistości dnia codziennego. To momentami głęboko poruszająca historia pierwszych razów, które odciskają piętno na całe życie - pierwszy wypadek, pierwszy samobójca, pierwsza przemoc, bohaterki nie pozostawiają złudzeń, aby móc służyć w policji trzeba mieć jaja!
.
Gorąco polecam Wam ten reportaż - autorka w perfekcyjny sposób balansuje pomiędzy historiami, kreśląc nie jedną, a wiele różnych perspektyw kobiety w mundurze!

× 5 | link |
@esclavo
2021-04-18
8 /10
Przeczytane

Jakie oblicze mają polskie służby, jeśli praca w policji nie jest dla kobiet? Takie pytanie stawia na autorka tego świetnego reportażu. Być może nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi, ale ta książka na pewno otwiera oczy i umysł.

Historie wielu kobiet, jedne dobre, drugie złe. Opowiedziane prawdziwymi głosami funkcjonariuszek, wywiady, opowieści i anegdoty. Na to składa się ta książka. Dobrze poprowadzona, dobrze napisana. Bardzo ciekawiły mnie losy kobiet, którym rzucano kłody pod nogi, ale były też sytuacje budujące i optymistyczne. Trochę tu goryczy, trochę beznadzieii, dużo pasji i chęci niesienia pomocy.

Bardzo podoba mi się ten reportaż, dobrze się czyta, ciekawi i obnaża policyjne tajemnice. Pokazuje, że wszędzie pracują ludzie i że świat nie jest czarno-biały. Polecam.

× 3 | link |
@zaczytanaangie
2022-02-16
3 /10
Przeczytane

Jestem jedną z tych osób, którym łatwo wjechać na ambicję, nawet sama siebie motywuję często wkręcaniem sobie, że nie dam rady. Pokonywanie własnych ograniczeń, sprawia mi ogromną przyjemność i jest źródłem szczególnej satysfakcji. Nie cierpię ogólników, stereotypów i szufladkowania ludzi, nie znoszę tekstów, że kobiety to słaba płeć, że są beznadziejnymi kierowcami, że ich miejsce jest w kuchni. Choć w ostatnich stuleciach sporo się zmieniło, to wciąż są miejsca na świecie, kultury i religie, w którym kobieta jest niczym, a sprzeciw wobec mężczyzny może zakończyć się śmiercią w świetle prawa.
Nigdy nie czułam potrzeby, by udowadniać sobie czy innym, że jestem lepsza od mężczyzn. Jestem po prostu inna, ani lepsza, ani gorsza. Kobiety i mężczyźni to przede wszystkim ludzie, na tym polega nasza równość. Każda płeć ma pewne predyspozycje i pewne ograniczenia, w idealnym świecie dobieramy się w pary po to, by się uzupełniać.
Zawsze bawił mnie podział na zawody damskie i męskie, przy równoczesnym tworzeniu na siłę feminatywów, które mają pokazać jak nienaturalne jest nawet nazewnictwo kobiety wykonującej profesję uważaną za zarezerwowaną dla samców. Jednak policjantka brzmi zupełnie normalnie, prawda? Ale czy to znaczy, że to zawód obojga płci?
Marianna Fijewska uznała, że nie i napisała nawet książkę, by to udowodnić. "Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb" to totalnie subiektywna i tendencyjna pozycja, a szkoda, bo potencjał był ogromny. ...

× 1 | link |
@andrzej.trojanowski
2022-11-06
8 /10

Marianna Fijewska tym razem proponuje nam reportaż „Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb”. Z ciekawości sięgnąłem po ten reportaż mając za sobą inne, w większości męskim okiem widzące służbę w mundurze. Ktoś, kto nie ma pojęcia o służbie, mundurze, nie otarł się o mechanizmy mające wyzwolić dyscyplinę ten reportaż może być szokiem. Dla mnie szokiem nie był. Tylko w dwóch przypadkach byłem mocno zdziwiony gdyż musiałem zweryfikować posiadane informacje na pewne tematy. Moim zdaniem, tam gdzie są faceci i kobiety a już jak do tego dołożymy hierarchię oraz zależności służbowe, które niejako wymusza mundur może dochodzić patologii czy wręcz wynaturzeń. Ale wszystko zależy od człowieka, charakteru jednostki ludzkiej. Rozmówczynie różnie postrzegają swoją służbę. Policjantka w szóstym miesiącu ciąży leci do roboty a inna przy pierwszej wizycie u ginekologa bierze zwolnienie. Jeden facet ma jaja a drugi nie potrafi przypilnować swojego psa służbowego. Ponadto mam wrażenie graniczące z pewnością, że atmosferę służby w danej jednostce kreuje komendant. Porusza również ważny temat, tzw. ustawę dezubekizacyjną. Ustawę wysoce krzywdzącą funkcjonariuszy i żołnierzy minionego ustroju, a szczególności tych co służyli i narażali życie w demokratycznej Polsce pisząc patetycznie. Mają żal do obecnie będących w służbie, że nie mówią o tym, nie stają w obronie emerytowanych kolegów. Kilka lat temu miałem podobne odczucia, gdy mój kolega stanął w obronie „wydymanych” emerytów (bez sąd...

× 1 | link |
PD
@kontakt_6
2021-03-23
8 /10

Pamiętam, gdy po obejrzeniu filmu #missagent chciałam być jak główna bohaterka 😁
Być nieustraszona i zwalczać przestępczość. Wydawało mi się wtedy, że miałabym szansę spełnić to marzenie, gdy dorosnę. Nienawidziłam różowego, a nosząc sukienki, mama musiała ciagle mi przypominać, że sukienka to nie spodnie i muszę ładnie siedzieć 😅
#policjantki #policjantkikobieceobliczepolskichsłużb to mocny reportaż o kobietach, które spełniły swoje marzenie, powołanie i założyły mundur.
Jednak zanim udało im się dołączyć w szeregi policji, przeszły długą i bardzo bolesną drogę.
Przeszły. Nie przeszła. Bo te kobiety to nie wyjątki, to większość.
Mimo, że reportaż zrobił na mnie piorunujące wrażenie, to nie opisywane historie nie były... szokujące. Tak, kobietom w policji czy w każdej innej służbie jest ciężko. Problem jednak polega na tym, że wciąż dominuje stereotyp, że płeć piękna z natury jest delikatna.

× 1 | link |
@Syndzia
2021-07-11
10 /10
Przeczytane

O policjantkach mówi się wiele, niestety w większości opinie te nie są pochlebne, często wydając opinię nie zastanawiamy się , że niebieski mundur nosi kobieta. Wychodzi na ulicę bo taka jest jej praca. Ma rodzinę, dzieci , normalne życie, a tu spełnia obowiązki zawodowe. Nikt się jej nie pyta czy to jej się podoba, czy na dany temat nie ma na przykład innego zdania. Wiem, że wybierając akurat taki zawód to Ona dokonała wyboru, ale ktoś to też musi robić. Reportaż Marianny Fijewskiej uświadomił mi, że policjantki to przede wszystkim kobiety, które wykonują bardzo ciężką pracę. Zwykle nie są doceniane jak i w pracy tak i w życiu prywatnym. Bo przecież policji się nie lubi. Dlatego polecam tą książkę każdemu może wtedy zastanowimy się dwa razy zanim kogoś osądzimy.

× 1 | link |
@_books_and_dog_
@_books_and_dog_
2021-08-20
7 /10
Przeczytane 2021

Cała książka to zbiór opowieści kobiet pracujących w policji od czasów PRLu, przez lata 90 aż do czasów obecnych. Panie opowiadają swoje wspomnienia ze szkoły, z pierwszych dni pracy aż po emeryturę. Są to przeróżne historie, niektóre potrafią złapać za serce. Najbardziej zaskoczyło mnie mimo wszystko to, że niektórym kobietom w policji jest aż tak pod górkę. Faceci to jednak seksistowskie świnie.
Cytat z książki, który zapadł mi w pamięci: "O przemocy w dobrych domach nie wie nikt. Tam się cierpi w ciszy". I niestety jest to bardzo trafne określenie.

× 1 | link |
@pebro
2023-05-30
7 /10
Przeczytane

Tytuł "Policjantki", ale książka opowiada również o policji jako takiej. Owszem wątkiem przewodnim są kobiety bodące tą słabszą, ale piękniejszą płcią, zmagające się z mobbingiem, wyśmiewaniem. Okazuje się, że obalają stereotypy, a przynajmniej się starają. Jest też wątek współczesny o rządzącej partii, która skłóciła środowisko (nie tylko to) i doprowadziła do wielu samobójstw.

| link |
@piaty
2024-02-26
7 /10
Przeczytane Reportaż Audiobook
@silverraven
2023-12-29
8 /10
Przeczytane Literatura faktu - felietony i reportaże
@aneta.sawicka05
2022-01-17
6 /10
Przeczytane
@klaudia.nogajczyk
2021-10-01
7 /10
Przeczytane
@AgataGrabowska
2021-09-30
7 /10
Przeczytane Audiobook
@Aleksandra_Kirwiel
@Aleksandra_Kirwiel
2021-08-06
6 /10
Przeczytane
@Julia_B31
@Julia_B31
2021-06-06
6 /10
Przeczytane E-book
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Znów zacytuję moje rozmówczynie: "Ta praca uczy agresji'.
Oczywiście, że uczy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
W dzisiejszych? Przecież to lata dziewięćdziesiąte słynęły z przestępczości.
Ulica rozrabiała, ale ulica szanowała. Dzisiaj ulica - mam na myśli nie tylko margines, ale i zwykłych obywateli - w ogóle nie respektuje mundurowych. Ludzie mają roszczeniową postawę, plują, obrażają, pozbawiają funkcjonariuszy godności i do tego nagrywają wszystko na komórki. Policjant boi się odezwać. Zwłaszcza, że często nie ma żadnego wsparcia w swoim przełożonym. Trzeba po prostu być...
Policję określiłabym jako hermetyczne, zawistne środowisko, w którym każdy każdemu patrzy na ręce i wszyscy sobie zazdroszczą.
Nie ufam psychologom, a już na pewno nie policyjnym. Nie wyobrażam sobie mieszania życia prywatnego z zawodowym. Komuś, kto pracuje w tej samej firmie, nie chcę opowiadać o kłopotach z mężem i kolegami z pracy.
Ale był taki czas w drogówce, gdy szkoliłam nowo przyjętych. Widziałam młodzieńców pięknych z ciała i duszy. Wypełnionych ideałami, miłością i chęcią niesienia pomocy. Nie zliczę, jak często podczas tych rozmów mówili, że nie tykają alkoholu, że mają piękne żony i małe dzieci. Nie zliczę, jak często po kilku miesiącach, rzadziej latach, zaczynali pić, stawali się agresywni i rozbijali rodziny. Nie wiem, czy każdy człowiek jest dobry z natury, ale wiem, że ta praca może zabić naturalne dobro. Bo ta praca, proszę pani, niezależnie czy w policji, czy w milicji, jest toksyczna. Zatruwa i powoli wyniszcza organizm.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl