Jest to opowieść o losach Beniamina, który wpada w sidła miłości i zostaje w zamku pogańskiej Aspazji, zapominając o rodzinie, ojczyźnie i całym świecie. Powieść Żmichowskiej jest jednak czymś więcej niż tylko kolejną wersją moralitetu z elmentami fantatyki, czymś więcej niż historią romantycznego Tannhausera i Pani Venus, gdyż mówi o problemach nieostrego podziału między dobrem i złem, o możliwościach ludzkiego poznania i o złożoności świata i człowieka. Jest to również opowieść-wspomnienie o dawnych czasach, kiedy wszyscy byli razem, kochali się i szanowali, wspomnienie czasów dawnych i idealnych, których nic już nie wróci...