Pod wpływem impulsu kobieta decyduje się zabrać dwunastolatka na wspólne wakacje, na których nie byli od dobrych kilku lat. Pomysł początkowo wydaje się świetny, ale… no właśnie! Najpierw, tuż po przyjeździe w lubuskie o mało nie potrąca jej samochód, którego kierowcą okazuje się być przystojny instruktor golfa z pobliskiego pola. Później jej syn uświadamia sobie, że na tych wymarzonych wakacjach mama zamierza mu zabrać telefon. Jakby tego mało, urokliwy klimat ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem zaburza podejrzany mężczyzna z „psem mordercą” u boku. Co z tego wszystkiego wyniknie?
Ta powieść dostarczy czytelnikom humoru, ale i nutki przestrachu. Pokaże do czego zdolny jest nastolatek z wybujałą fantazją i jak daleko mogą zaprowadzić rzucone na kogoś podejrzenia. Dobra zabawa, młodzi spuszczeni z rodzicielskiego oka i wreszcie wakacyjny romans dwojga dorosłych, którzy po urlopie nie planują dalszego ciągu znajomości. Co przyniesie im życie i czym zaskoczy?
Miejsce akcji: Niesulice nad jeziorem Niesłysz.
Czas: Dwa tygodnie lipcowego urlopu.
Ona: Poukładana księgowa z dzieckiem.
On: Skończony singiel spod znaku golfowego kija.
Porywająca, wakacyjna opowieść z mnóstwem uśmiechu!