Po urlopie się żegnamy recenzja

Magiczne jezioro

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-02-06
Skomentuj
5 Polubień
"Po urlopie się żegnamy" to pierwsza publikacja Alex Sand, po którą miałam okazję sięgnąć. Książka trafiła do mnie w ramach BookToura organizowanego przez @zycnieumieracania. Zgłosiłam się do udziału, ponieważ bardzo spodobała mi się okładka, która od razu kojarzyła mi się z lekkim wakacyjnym romansem. Czy moje oczekiwania względem tej publikacji, miały odzwierciedlenie w jej wnętrzu? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest Martyna — matka, która po śmierci męża samotnie wychowuje swojego dwunastoletniego syna. Niestety kobieta z roku na rok ma z nim coraz słabszy kontakt. Aby utrzymać finanse rodziny na przyzwoitym poziomie, kobieta każdą wolną chwilę poświęca pracy jako księgowa, dlatego pozostawiony samopas chłopiec najczęściej spędza czas z nosem w smartfonie.

Pewnego dnia Martyna uświadamia sobie, że gdy jej syn dorośnie, będzie miał do niej pretensje z powodu zmarnowanego dzieciństwa, dlatego pod wpływem impulsu decyduje się wziąć dwa tygodnie urlopu i zabrać dwunastolatka na wspólne wakacje, na których nie byli od bardzo dawna. Chociaż Martyna jest zachwycona swoim pomysłem, Maks nie podziela jej entuzjazmu. Czy Martynie i Maksowi uda się odbudować rodzinne relacje? Czy wakacyjna przygodna na zawsze odmieni ich życie? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że chociaż zazwyczaj wybieram bardziej gorące romanse, lektura "Po urlopie się żegnamy" była dla mnie miłą odmianą.

Bardzo podobało mi się, że autorka nie skupiła się tylko na romansie pomiędzy główną bohaterką a poznanym przez nią mężczyzną. W zasadzie to można spokojnie uznać, że sama romantyczna relacja, była tylko miłym dodatkiem do innych poruszonych w tej historii tematów, które w mojej ocenie były zdecydowanie ważniejsze. Chodzi mi tutaj między innymi o kwestie odbudowania relacji głównej bohaterki z synem, otwieraniu się na nowe znajomości oraz poruszenie tematu pogodzenia się ze stratą.

Myślę, że na uwagę zasługuje również umiejscowienie historii w tak malowniczym miejscu, dzięki któremu w środku zimy mogłam poczuć się, jakby za oknem był właśnie środek lata. Chociaż nie miałam nigdy okazji być nad jeziorem Niesłysz, po lekturze nabrałam ochoty, żeby tam pojechać i przekonać się na własnej skórze, czy opisane miejsca wyglądają równie cudownie na żywo, jak w mojej wyobraźni oraz zdjęć znalezionych w Google. I oczywiście nie piszę o tym bez powodu, bo zwykle nie przepadam za historiami, których akcja rozgrywa się w Polsce, ponieważ niejednokrotnie zdarzało mi się trafić na opisy miejsc, które dobrze znam, z tą różnicą, że to, co znalazło się w książce, niekoniecznie miało odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wiem, że być może nie powinnam mieć pretensji, bo jednak książki, po które sięgam to najczęściej fikcja literacka, ale jednak strasznie mi to przeszkadza.

"Po urlopie się żegnamy" było bez wątpienia lekturą, która jeszcze przynajmniej przez chwilę pozostanie w mojej pamięci. Dlatego polecam ją wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej. Szczególnie tym, dla których romans wcale nie musi grać pierwszych skrzypiec.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-05
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po urlopie się żegnamy
Po urlopie się żegnamy
Aleksandra Niedzielska "Alex Sand"
8.6/10

Martyna samotnie wychowuje syna, z którym z roku na rok ma coraz słabszy kontakt. Chłopiec preferuje towarzystwo smartfona zamiast ludzi, a ona – wiecznie zapracowana, by zapewnić mu wszystko – czuje...

Komentarze
Po urlopie się żegnamy
Po urlopie się żegnamy
Aleksandra Niedzielska "Alex Sand"
8.6/10
Martyna samotnie wychowuje syna, z którym z roku na rok ma coraz słabszy kontakt. Chłopiec preferuje towarzystwo smartfona zamiast ludzi, a ona – wiecznie zapracowana, by zapewnić mu wszystko – czuje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[Recenzja w ramach booktour u @librariada ] "Chłopiec nic nie mówił, a potem nagle się do niej przytulił. - Ja przecież mam już tylko ciebie...- stwierdził z rozdzierającym smutkiem. Dopiero wte...

@Monika_2 @Monika_2

RECENZJA BT „PO URLOPIE SIĘ ŻEGNAMY” AUTOR: ALEX SAND WYDAWNICTWO: WasPos Książkę przeczytałam dzięki udziałowi w Booktour, która zorganizowała @zycnieumieracania. „Odwróciła się ...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @Kantorek90

High Hopes
Dobry research to podstawa!

Lubicie książki zawierające wątek medyczny? Ja je uwielbiam, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok „High Hopes”, pierwszego tomu serii „Szpital Whitestone” autorstwa...

Recenzja książki High Hopes
Twoje szepty
Wren i Holt

„Twoje szepty” Catherine Cowles to książka, która przede wszystkim skusiła mnie przepiękną okładką, która od razu wpadła mi w oko. Czy treść książki również skradła moje...

Recenzja książki Twoje szepty

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl