"Był raz biały kotek, który miał przyjaciela – czarnego kotka.
Biały kotek koniecznie chciał być taki sam, jak jego przyjaciel.
– Po co ci to? – pytał ten czarny. – Mnie wcale nie przeszkadza, że ty jesteś inny niż ja.
– A ja bym wolał być taki sam – mówił biały. – I będę taki, zobaczysz!
Kogo tylko spotkał, pytał, co robić, żeby być czarnym.
Biały kotek koniecznie chciał być taki sam, jak jego przyjaciel.
– Po co ci to? – pytał ten czarny. – Mnie wcale nie przeszkadza, że ty jesteś inny niż ja.
– A ja bym wolał być taki sam – mówił biały. – I będę taki, zobaczysz!
Kogo tylko spotkał, pytał, co robić, żeby być czarnym.
Sowa, która po nocy lata, poradziła mu:
– Jeżeli przez trzy dni i trzy czarne noce będziesz siedział w czarnej piwnicy, staniesz się czarny. Możesz mi wierzyć, stara jestem i mądra.
Siedział biały kotek w ciemnej piwnicy, świata nie widział. Wyszedł i przejrzał
się w lusterku…"