"Piotruś lubi słuchać opowiadań mamy. Kiedy za oknem pada śnieg i gwiżdże wiatr, Piotruś prosi:
— Opowiedz o tygrysku, któremu jest gorąco i chowa się w cień pod drzewo.[...]
I mama opowiada o misiu, o tygrysku, ale najczęściej o zajączku. Ten zajączek jest zupełnie niepodobny do innych zajączków: raz jest różowy, za chwilę błękitny, to znowu złoty. A czasem taki, jak tęcza. Mama opowiada o nim zawsze, gdy zdarzy się coś nieprzyjemnego: gdy stłukł się porcelanowy biały króliczek, gdy zginął miś, gdy szyby są szare od deszczu i nie można wyjść na dwór."