Arkady Fiedler to zjawisko unikatowe. Jego styl jest niepowtarzalny i chyba niemożliwy do podrobienia. Relacje są żywe, tętnią życiem i ciepłym humorem, a jednocześnie pełno w nich wnikliwych obserwacji. Prawdę powiedziawszy, to książkę czyta się raczej jak powieść czy zbiór opowiadań, niż jak reportaż. Miejsca i krajobrazy są odmalowane plastycznie, wręcz namacalnie, z niebywałą wrażliwością na piękno przyrody. Ludzie są opisani dowcipnie i trafnie. Wydarzenia układają się w zabawne i zaskakujące historie. Rzeczywistość widziana oczyma Arkadego Fiedlera nie jest miejscem nudnym. Pełno w niej ciekawostek, tajemnic, paradoksów. Co interesujące, podróżnik jest niepoprawnym kobieciarzem. Wkraczając do nowej krainy w pierwszej kolejności zwraca uwagę na płeć piękną i to zazwyczaj niewiasty są dla niego punktem wyjścia antropologicznych dociekań.