Niedźwiedź i słowik

Katherine Arden
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 68 ocen kanapowiczów
Niedźwiedź i słowik
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 68 ocen kanapowiczów

Opis

W Rusi, na skraju pustkowia, zima trwa większą część roku, a podczas długich wieczorów Wasilisa i jej rodzeństwo lubią siadać razem przy piecu i słuchać bajek, które opowiada im niania. Wasia uwielbia zwłaszcza bajkę o Mrozie, błękitnookim demonie zimy. Mądrzy Rosjanie boją się go, gdyż zabiera zbłąkane dusze, szanują także duchy chroniące ich domostw przed złem. Pewnego dnia owdowiały ojciec Wasi przywozi z Moskwy nową żonę, Annę. Fanatycznie nabożna macocha Wasi zakazuje rodzinie składać ofiary domowym duchom, chociaż Wasia obawia się, co wyniknie z takiej postawy. I rzeczywiście na wioskę zaczynają spadać kolejne nieszczęścia. Jednak surowość macochy tylko się nasila. Anna z uporem wprowadza w wiosce swoje porządki, a zbuntowaną pasierbicę postanawia albo wydać za mąż, albo wysłać do klasztoru. Gdy wioska staje się coraz bardziej bezbronna, a zło z lasu podkrada się coraz bliżej, Wasilisa musi przywołać swoją, skrywaną dotąd, magiczną moc – by obronić rodzinę przed niebezpieczeństwem rodem z najbardziej przerażających bajek starej niani. Cudowna wyprawa do średniowiecznej Rusi, gdzie magia jest częścią codziennego życia.
Data wydania: 2018-04-18
ISBN: 978-83-287-0827-3, 9788328708273
Wydawnictwo: Muza
Cykl: Trylogia Zimowej Nocy, tom 1
Kategoria: Fantasy
Stron: 448
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Katherine Arden Katherine Arden
Urodzona w 1987 roku w USA
Studiowała język francuski i rosyjski w Middlebury College, chcąc zostać tłumaczką. Mieszkała w kilku miastach Francji i w Moskwie, a także na Haiti, gdzie napisała „Niedźwiedzia i słowika”. Jej najnowsza powieść nosi tytuł „Dziewczyna z wieży” (201...

Pozostałe książki:

Niedźwiedź i słowik Dziewczyna z wieży Zima czarownicy
Wszystkie książki Katherine Arden

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Magia czasem wkracza w życie...

WYBÓR REDAKCJI
25.04.2020

Nie potrafię powiedzieć skąd wypływa mój zachwyt. To jest coś niesamowitego, dlatego nie chcę szukać zbyt głeboko. Czytałam z wypiekami na policzkach, z niesamowitym odczuciem szczęścia, ciekawości, pasji i zaangażowania. Dałam się porwać kompletnie. To baśń nader realna. Dorastałam u babci na wsi i wiele z kart SŁOWIKA znajduje odbicie w klimacie... Recenzja książki Niedźwiedź i słowik

Nawet w baśni życie kobiety jest ciężkie...

18.11.2019

Niemal idealna baśń dla dorosłych, mroczna i barwna, przerażająca i dająca nadzieję, niezwykle nastrojowa, oparta na słowiańskiej mitologii i chrześcijańskich wierzeniach. Jak w każdej baśni dobro walczy ze złem, ale co jest dobre, co złe? Sami musimy sobie odpowiedzieć? Średniowieczna Ruś z jej obyczajowością i surowością życia jest doskonałym ... Recenzja książki Niedźwiedź i słowik

@beata87@beata87 × 6

Zło, które czai się nie tylko w lesie

28.11.2019

„Krew to jedno. Dar widzenia drugie. Ale odwaga... Ta jest najrzadsza „ Po lekturze „ Dziewczyny z wieży „ czułam pewien niedosyt, gdyż nieznajomość niektórych wątków z poprzedniej części trochę utrudniało mi lekturę, bo autorka dość często odwoływała się do wydarzeń z pierwszego tomu. Zafascynowana niesamowitą opowieścią, postanowiłam poznać... Recenzja książki Niedźwiedź i słowik

@gala26@gala26 × 4

Zachęcam

16.11.2019

Niedźwiedź i słowik - ja już wiem, kim oni są i Was również zachęcam do ich poznania. Jest tylko jeden warunek - trzeba przebrnąć przez przydługawe wprowadzenie do tej niezwykłej historii, no i trzeba lubić baśnie, szczególnie te nietypowe. Kilka razy miałam ochotę odłożyć tę książkę, właśnie z powodu wspomnianego, długiego wstępu, nie będę ukrywa... Recenzja książki Niedźwiedź i słowik

@Nina@Nina × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Malpa
@Malpa
2019-11-21
10 /10

Wspaniała zimowa opowieść. Niby tak się niepozornie zaczyna, gdzieś w wioseczce na Rusi żyją sobie ludzie. I Zwierzęta. Cała niepozornosc się kończy wraz z pierwszymi słowami Konia. Potem jest tylko więcej magii i snu. Opowieść o tym że jeśli istnieje Dobro musi też istnieć Zło. I jak łatwo je ze sobą pomylić. Coś dla słowiańskiej duszy która rwie się do śpiewu i pogańskiego tańca. Bo kiedyś człowiek slawił Naturę i jej moc. Teraz chwali się bogów okrutnych i będących sprzeciwem wobec Natury. Po co? Ja wolałabym mieć w domu piec kaflowy i domowika. Niech wazila dba o konie w stajni, chętnie zostawię mu w podziękowaniu porcję owsa. I niech czarno odziani głupcy omijają moje domostwo.

× 5 | link |
@Tymciolina
@Tymciolina
2019-10-31
7 /10

Dyskretny urok baśni.

Katherine Arden mnie uwiodła. Niedźwiedź i Słowik to perfekcyjna mieszanka rosyjskiego folkloru, pogańskich wierzeń i baśniowości. Bohaterowie urzekają, a niespiesznie prowadzona akcja pozwala wczuć się w magię wylewającą się ze stron.

Życzę sobie więcej takich powieści fantasy. W powodzi wyrobów literaturopodobnych znalezienie takiej pozycji, zdarza się raz na ruski rok.

× 4 | link |
@Nigrum
@Nigrum
2019-03-17
10 /10
Przeczytane Posiadam

Jeśli miałabym wskazać książkę, która aż iskrzy magią to będzie to z pewnością "Niedźwiedź i słowik" Katherine Arden.
Rzadko wzruszam się podczas czytania, jednak ta książka nieprzyzwoicie często wywołuje syndrom mokrych oczu. Może to przez magię płynącą z każdej strony, działającej drażniąco na spojówki nienawykłe cudom. A "Niedźwiedź i słowik" to właśnie taki czytelniczy skarb dla zakręconych na punkcie Słowiańszczyzny.
Ja oszalałam totalnie na jej punkcie.
Matka Wasilisy Pietrownej umarła przy po rodzie zostawiając Leśną Ziemię, męża i dzieci. Opiekę nad całą rodziną przejmuje niania Dunia, lubująca się w snuciu bajek o Żar-ptaku, o dzielnym sokole, o Iwanie carewiczu i szarym wilku... Wasia i reszta jej rodzeństwa wiele wieczorów spędzają z nianią przy ogniu i cieplej zupie. Jednak ich spokój mija pewnego dnia, kiedy ojciec dziewczyny postanawia sprowadzić do domu nową żonę. Wraz z przyjazdem Anny Iwanowny zaczyna się dziać źle w wiosce, dobre duchy sprawujące pieczę nad ludźmi odwracają się od nich. Władzę nad Rusią przejmuję sroga zima, przykrywając pustkowia bezmiarem śniegu. Śmierć i głód zaglądają w oczy wieśniaków, a nieszczęścia nie ustają. Jedynie Wasia wie dlaczego wioska podupada i kto jest temu winien. Na domiar złego odkrywa, że potrafi widzieć więcej niż inni.
Ruś - skute mrozem odludzie - pełne zabobonów, czczenia starych bogów, składania ofiar dobrym i złym duchom to świat Katherine Arden i aż tętni życiem, wzbudza zachwyt. Zwłaszcza, że ...

× 3 | link |
@Bibliotecznie
2021-02-18
8 /10
Przeczytane

Bardzo byłam ciekawa tej baśniowej atmosfery i mogę już stwierdzić, że owszem - JEST! Koresponduje z nią piękna okładka, pełna drobnych elementów związanych z fabułą powieści. Miniaturowe domki, zwierzęta i rośliny, a między nimi kości, czaszki i krew obiecują ciekawą historię.

W niewielkiej wsi mieszka Piotr Władimirowicz z ukochaną żoną Mariną Iwanowną, dziećmi i nianią Dunią. Zima w tych rejonach trwa długo i jest mroźna, zatem wieczory rodzina spędza przy ciepłym piecu, słuchając bajek opowiadanych przez starą opiekunkę. Największą popularnością cieszy się opowieść o demonie zimy, Mrozie. Kiedy na świecie pojawia się najmłodsza córka Piotra Władimirowicza, Wasilisa, jego żona umiera, zostawiając dzieci pod opieką męża i niani. Wasia rośnie zdrowo i szybko okazuje się, że nie jest podobna do reszty rodzeństwa. Marina marzyła, by jej mała córeczka była taka, jak jej matka i to się sprawdza. Mieszkańcy wioski dziwnie na nią patrzą, bo mała wyrasta na chłopczycę, którą interesuje głównie las, chodzenie po drzewach i konie. Poza tym dziewczynka widzi upiory i domowe duchy, które chronią chatę przed tymi pierwszymi.
Kiedy pewnego dnia Piotr przywozi z Moskwy nową żonę, a później zmarłego popa zastępuje ojciec Konstanty, życie Wasilisy bardzo się zmienia. Anna, macocha Wasi, jest bardzo pobożna, choć w Moskwie uważano ją za obłąkaną, bo wszędzie widziała demony. Kobieta zabrania składania ofiar domowym duchom, przez co słabną one i nie mogą już skute...

× 2 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
7 /10
Przeczytane Zwykłe ludzkie życie 2019 Fantastycznie i paranormalnie

Bywają takie książki, które wciągają czytelnika w swoje historie niemal od pierwszych stron. Bywa, że na to wciągnięcie trzeba chwilę poczekać, ale później człowiek nawet nie wie kiedy staje się nie tylko czytelnikiem, ale i uczestnikiem opowiedzianych wydarzeń.
Niedźwiedź i słowik to historia jaka wydarzyła się dawno, bardzo dawno temu na dalekiej Rusi. W czasach kiedy w zostawiało się okruszki dla duchów chroniących domostwa przed złem. W lesie, w stajniach, na polach wszędzie były i czekały, aby za niewielką opłatę utrzymywać prawdziwe zło od ludzkich siedzib. Ale co się wydarzy jeśli ludzie sami zło zaproszą w swoje progi, a pamięć o ich niewidzialnych pomocnikach zaniknie?
Na świat z pięknookiej matki i rosłego Pana przychodzi mała Wasia. Dziewczynka pełna dziecięcej radości, niesforna, niemal nie do opanowania. Przychodzi na świat, który opuszcza jej matka. Jednak niczym za dotknięciem dobra w dziewczynce pozostaje cała wiara matki w to, co zachowuje równowagę na ziemi. Wasia widzi więc swoich duchowych mieszkańców, dba o nich, trzyma w ryzach, nie pozwala szkodzić ludziom. W tle pojawia się błękitnooki demon zimy Mróz, ale i inne złe i dobre stworzenia.
I tak, to jedna z tych książek w których zło ludzkie bywa znacznie gorsze od tego, którego boimy się od przysłowiowych złych stworzeń. Ludzkie zło, pycha, zadufanie, szaleńcza i obłąkańcza wiara potrafią uczynić dużo, dużo złego.
Niedźwiedź i słowik to przepiękna baśń osadzona w realiach zamierzchłej Ru...

× 2 | link |
@wojciechowska.am
@wojciechowska.am
2019-11-24
9 /10
Przeczytane Posiadam

Tyle sie nasluchalam o tej powiesci, ze pod wplywem impulsu zapytalam o nia w ksiegarni i bardzo nie zaluje. Podoba mi sie, ze przenosimy się do dawnej i dalekiej Rusi, gdzie w głębokich lasach, niezniszczonych ludzką ręką, ludzie żyją zgodnie z naturą i wierzą w magię, bóstwa, demony i bożków. Autorka prowadzi nas przez ten swiat, stopniujac go językowo i stylistycznie wraz z dojrzewaniem Wasi, kapitalnie oddajac przy tym latwosc z jaka przychodz wykluczenie jedostki ze społeczności, szczegolnie kiedy jest ona kobietą nie dającą sie wsadzic w konkretne role spoleczne; pokazuje, na przykladzie mlodego batiuszki jak bardzo potrafimy obwinic innych, siejąc ferment, aby tylko ukryć wlasne grzechy i pragnienia, udajac niezkazitelnosc. I chyba tutaj, oprocz magicznosci, tkwi sila tej powiesci - w jej uniwersalnym i przejrzstym przekazie. Na początku bałam sie, ze bedzie to typowa młodzieżowka (basn dla dzieci jakos bym zniosła), jednak warto było zaryzykowac bo powiesc ma swoj mroczny sznyt. Polecam!

× 2 | link |
@Urzad_Ksiazki
2020-01-13
9 /10
Przeczytane

Nie ulega wątpliwości, że jestem oczarowana lekturą. Nie jest to z pewnością dzieło wybitne, czy wiekopomne, jednak historia zdaje się pisać tutaj sama. Płynie własnym tempem, nie gna na łeb na szyję, ale i tak trudno oprzeć się wrażeniu, że ta baśń dla dużych dzieci kończy się zdecydowanie przedwcześnie. Niezmiernie cieszy mnie fakt, iż jest to pierwszy tom trylogii i będę miała jeszcze możliwość zanurzyć się w tym świecie jak ze snów.

× 1 | link |
@krysztyna
@krysztyna
2022-01-04
6 /10
Przeczytane

Książka była dobra, aczkolwiek fabuła nie wciągnęła mnie tak, jak się spodziewałam po opisie. Niemniej jednak, książka warta przeczytania.

× 1 | link |
@drewnikocurek
2024-05-01
10 /10
Przeczytane

Długo się zabierałam za tę książkę, ale zmotywowała mnie SlavicBook, która zrobiła maraton i... Przepadłam.

Wkroczyłam do baśni, jakie się pamięta jako dziecko. Bo kto nie znał Konika Garbuska? Początkowo obawiałam się, jak przywyknę do imion i ogólnie klimatu książki...

Niepotrzebnie! Bo po pierwszych rozdziałach przepadłam całkowicie. Książka jest tak bogata, że na pewno do niej wrócę - te wszystkie postacie, wydarzenia...

Nie wiem kiedy mi się książka skończyła, a jak szkoda, że się skończyła! Mam na tomie kolejne tomy, ale nawet nie wiem, czy są dalszym ciągiem czy o czymś innym...

Mamy tu wszystko co powinno być w baśni - zło, dobro, osoby nie do końca dobre ani do końca złe - mamy magiczne istoty - rusałki, domowika, pewnego niedźwiedzia, Morozko... Kto nie słyszał o Dziadku Mrozie?

Gdzieś w pamięci mi się tliły te baśnie, ale nie pamiętałam ich dobrze. Teraz chciałoby się nie wychodzić z tego świata, ale i jednocześnie nie chciałabym chyba być na miejscu Wasi ;)

Choć z jej historii można wyciągnąć sporo nauki - mimo przeciwności udaje jej się osiągnąć swój cel. Sama odwaga tutaj jednak nie wystarcza. Powieść jest pełna przeróżnych postaw i emocji - będą momenty, gdzie zachce się nam płakać razem z bohaterami, ale i śmiać...

Mnie wciągnęło bardzo, że nie chciałam przerywać czytania, by wiedzieć, co będzie dalej. Jednocześ...

| link |
@miedzyksiazkami
@miedzyksiazkami
2020-04-12
7 /10
Przeczytane

W średniowiecznej Rusi żyje Piotr Władimirowicz wraz z żoną i dziećmi. Zima w tej części świata trwa niemal większą część roku, dlatego życie na tych terenach jest bardzo trudne. Wasilisa i jej rodzeństwo uwielbia siadać przy kominku i słuchać opowiadań starej niani Duni. Dzieci majbardziej lubią słuchać opowiści o demonie mrozu- Morozku. Wasia różni się swojego rodzeństwa, potrafi widzieć to czego inni nie dostrzegają. Rosjanie składają domowym duchom ofiary i wierzą, że domowik pilnuje ogniska domowego a waziła czuwa nad końmi. Gdy po śmierci swojej żony Piotr sprowadza do domu bogobojną macoche zakazuje ona skaładania darów duchom. Wasia zaprzyjaźnia się ze zjawami i wbrew zakazom swojej macochy wciąż je dokarmia. Anna wraz z popem wprowadza w wiosce nowe porządki, a swoją nieposłuszną pasierbicę chce wydać za mąż. Czy Annie uda się poskromić Wasię? Czy domowe duszki pomogą Wasi w walce dobra ze złem? Czy dziewczynka ulegnie swojej rodzinie i wyjdzie za mąż? Tego wszystkiego dowiecie się czytając tą cudowną książkę. Wspaniała baśń, która przeniesie was do czasów Rusi w której znajdziemy mnóstwo magii, słowiańskich demonów, oraz rusałki. Piękny baśniowy świat, który przeniesie nas do czasów dzieciństwa.

| link |
@gala26
2019-11-28
6 /10
Przeczytane 2019 Wypożyczone z biblioteki


„ Niedźwiedź i słowik”, to debiutancka powieść Katherine Arden, historia z mrocznym baśniowym klimatem, czarami, rosyjskimi akcentami, plastycznymi opisami przyrody napisane prostym, pięknym językiem. Początek Trylogii Zimowej Nocy nie porwał mnie jednak tak bardzo jak na to liczyłam, bo w porównaniu z „ Dziewczyną z wieży „ wypadła dużo słabiej. Książki nie czyta się zbyt szybko, zwłaszcza początek powieści nie zachwyca wartką akcją, która raczej jest dość mozolna i rozwleczona w czasie. Jednakże ta wolno rozwijająca się fabuła w pewnym sensie wypadła na plus, gdyż spowodowała, że powoli poddawałam się unikalnemu nastrojowi, mrocznej atmosferze, z której nie mogłam się otrząsnąć długo po zakończonej lekturze. Upiory powstające z grobu, mocne naturalistyczne opisy sprawiły, że towarzyszył mi nieustający niepokój i dreszcz grozy. Mimo, małych zastrzeżeń polecam warto przeczytać tę niesamowitą powieść fantasy, ale moim zdaniem jest to lektura dla dorosłego czytelnia, a ja czekam na ostatnią część trylogii.


| link |
JO
@joanna.peciak90
2020-11-19
8 /10

Kocham baśnie. Moje kulturoznawcze i bibliotekarskie serduszko bije właśnie dla takich historii. Magiczna opowieść dziejąca się na Rusi w czternastym wieku, niepokorna córka i Morozko. Nie można spędzić lepiej chłodnych jesienno-zimowych wieczorów. Polecam z całego serducha!

| link |
@alien125
2018-12-04
10 /10
Przeczytane

Już samo to, że akcja dzieje się w dawnej Rusi intryguje, do tego magia, czary i folklor :)

| link |
@sylwiawszolek14
2024-11-25
6 /10
Przeczytane
@blossom_minds
2024-07-03
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

„ Po prostu jesteś. A ponieważ jesteś, możesz chodzić, dokąd chcesz, w spokoju, w nieświadomości, w palącym ogniu, ale to zawsze ty dokonujesz wyboru. „
Pojedziesz tam, gdzie ziemia styka się z niebem. Narodzisz się trzykrotnie: raz ze złudzeń, raz z ciała i raz z ducha. Będziesz zrywała przebiśniegi w środku zimy,opłakiwała słowika i umrzesz z własnej woli
Jestem dziewczyną z bajki, pomyślała. To
mój posag. A teraz on odwiezie mnie do ojcowskiego domu zasypaną
podarunkami.
Przypomniała sobie jego dłonie nocą, tych kilka momentów czułości.
Nie, to nic takiego. Nie tak skończy się ta opowieść. Jestem tylko dziewczyną z bajki, a on złym demonem mrozu. Dziewczyna wraca z lasu, wychodzi za mąż za przystojnego chłopca i zapomina o magii.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Dziewczyna z wieży
Dziewczyna z wieży
Katherine Arden
8.1/10
W średniowiecznej Rusi młoda kobieta ma niewielki wybór: małżeństwo albo życie w klasztorze. Wasia...
Zima czarownicy
Zima czarownicy
Katherine Arden
8.8/10
Bestseller "New York Timesa" Niesamowite zakończenie "Zimowej Trylogii"! Wasia i Morozko powrac...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl