Herkules Poirot otrzymuje zaproszenie na niedzielny obiad u Angkatellów, kiedyś znajomych z Bagdadu, teraz sąsiadów zamieszkujących nieodległą wiejską rezydencję. Wie, że prócz niego zaproszone zostało liczne, acz ciekawe grono osób rozmaitych stanów i profesji. Tuż po przybyciu na miejsce jest świadkiem sceny, która napawa go niesmakiem. Oto w ogrodzie, przy basenie, obserwuje scenę upozowanego malowniczo morderstwa- mężczyzna leży na brzegu basenu, do wody spływa czerwona farba, stojąca obok kobieta trzyma w dłoni broń. Wkrótce okazuje się jednak, że to wcale nie żart wymyślony przez słynących z ekstrawagancji Angkatellów, lecz najprawdziwsza zbrodnia...