…staje się co jakiś czas, żeby odpocząć, żeby się obejrzeć, żeby policzyć, ile już było, a ile jeszcze zostało. Taka jest ta książka: sprawdzam gdzie byłem, gdzie jestem, dokąd się wybieram. Oprócz tego oczywiście niezwykła ilość celnych spostrzeżeń, głębokich przemyśleń oraz barwnych opisów.
Z szacunkiem: Autor
Zapiski z dalekich podróży, z wędrówek we wspomnieniach, a nawet w snach. Tysiące przejechanych kilometrów, widoki zza szyby samochodu, zapamiętane obrazy, przeczytane książki. Historia, kultura i przyroda splecione z tym, co zobaczone i zasłyszane, z powidokami minionego i nieokiełznaną teraźniejszością. Nie ma ekspresów przy żółtych drogach to zbiór felietonów, które choć pisane w różnym czasie i w wielu miejscach świata, doskonale odpowiadają na fundamentalne pytania o kondycję nas i naszego świata, tu i teraz.
Zapiski z dalekich podróży, z wędrówek we wspomnieniach, a nawet w snach. Tysiące przejechanych kilometrów, widoki zza szyby samochodu, zapamiętane obrazy, przeczytane książki. Historia, kultura i przyroda splecione z tym, co zobaczone i zasłyszane, z powidokami minionego i nieokiełznaną teraźniejszością. Nie ma ekspresów przy żółtych drogach to zbiór felietonów, które choć pisane w różnym czasie i w wielu miejscach świata, doskonale odpowiadają na fundamentalne pytania o kondycję nas i naszego świata, tu i teraz.