Naznaczona

Mam problem. Kocham Innych, ale w tej części czuję ich niedosyt. Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale czuję się trochę rozczarowana.

Co otrzymujemy w tej części?
Meg, Nadzieja i Jesse starają się walczyć z nałogiem cięcia. Meg jako Pionierka stara się ułatwić zadanie innym Wieszczką Krwi. Gdy ruch Ludzie Ponad i Nade Wszystko zaczyna atakować Innych, Starsi (czyli dzikie stworzenia Namid) decydują, że w końcu pora interweniować.

Nie powiem nic złego o bohaterach, bo właściwie niewiele nowego się o nich dowiadujemy. Książka skupia się na ruchach ludzi i ich sposobach działania, co samo w sobie przestaje być ekscytujące bardzo szybko. Inni w tej części dla mnie trochę stracili pazury i to dosłownie. W pewnym momencie zastanawiałam się jak długo to wszystko potrwa.
Otrzymujemy nowe, ciekawe postaci, ale pojawiają się one na końcu i na krótko, że pomimo zaciekawienia nimi, czujemy niedosyt.

Pełna knucia, spisków, opisów ataków - sprawiała, że nie czytało mi się jej tak jak poprzednich. Dopiero 200/150 stron sprawiło, że poczułam się znowu jak podczas czytania jej poprzedniczek.
Dlaczego tak było? Bo przez te 70-80% skupiliśmy się na LUDZIACH, a Inni stali się tylko tłem... Jak można!? :(

Akcja siada. Owszem co chwilę są jakieś niebezpieczne sytuacje, ale nie satysfakcjonują na tyle, żeby się nimi cieszyć. Dopiero po wizji dziewczyn akcja zaczyna nabierać tępa i wtedy rzeczywiście czuć powrót do Innych. Wtedy książka naprawdę zacz...

Kolejny fantastyczny tom. Powróciłam z przyjemnością do świata Innych. A w Thaisii wrze... Ludzka chciwość i żądza posiadania wybudziły Starszych, którzy wyszli, by przywrócić właściwy porządek świata ustanowiony przez Namid. Meg - stety i niestety - wzbudziła ogólne zainteresowanie. A co z tego wyniknie - to pewnie w następnych tomach się wyjaśni. Jeden z lepszych tomów serii - bardzo rozszerzyło się pole akcji, mamy możliwość poznać i polubić wielu nowych bohaterów, poznać wiele nowych miejsc... Tylko dlaczego na następny tom trzeba tak długo czekać?!