Cześć wszystkim.
Lubicie książki lub filmy o życiowych zakrętach i nowym początku?
Dla mnie jest to jedna z moich ulubionych tematyk zawarta na stronach książki lub w fabule filmu. Lubię, gdy bohaterzy są prawdziwi z krwi i kości popełniają błędy oraz mają sporo życiowych rozterek, a wydarzenia, które ich dotyczą tak naprawdę mogły zdarzyć się każdemu z nas. I to wszystko znalazłam w książce „Mowy nie ma” Żanety Pawlik, od wydawnictwa Zysk I S—KA.
Poznałam Małgorzatę kobietę spełnioną. Żona, matka, nauczycielka, którą lubią uczniowie. Jednak to tylko pozory, jej małżeństwo przechodzi kryzys, a sytuacja osiąga punkt krytyczny podczas świat gdy Małgosia przyłapuje męża na zdradzie.
Na drodze kobiety staje nowy sąsiad Adam.
Czy Adamowi uda się przekonać Małgosi, aby ponownie zaufała? Przez książkę przepłynęłam nawet nie wiem kiedy znalazłam się na ostatniej stronie. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie pierwszoplanowi jak i drugoplanowi, których bardzo polubiłam.
Małgosia jak i Adam dźwigali na barkach bagaż z przeszłości, mieli swoje rozterki, wątpliwości. Miałam wrażenie jakbym ich znała i szła krok w krok z nimi.
Bardzo podobała mi się postać Klaudyny, przyjaciółki Gosi, która w każdym momencie wspierała kobietę. Taka przyjaciółka to prawdziwy skarb.
Autorka w książce poruszyła kilka trudnych tematów zdrada, przyj...