❗TW: brutalne/obrzydliwe opisy, przekleństwa, sceny erotyczne, wspominana aborcja (w kontekście fetyszu), alkohol, przemoc
Trzecia i jednocześnie ostatnia wydana po polsku książka Mellicka. Liczyłam na coś mocnego i... jak ostatnio na wszystkich książkach, się zawiodłam.
Choć zaczęła się niepozornie, po czasie zrobiło się brutalnie i krwawo, ciągle się coś działo - w końcu to horror. Motyw domu bez zasięgu i ludzi w pobliżu jest znany, ale uważam, że go nigdy za wiele. A oryginalność postaci obecna w książkach Mellicka, tutaj również występuje. I myślę, że pod tym względem książka była w porządku.
Jednak czuję niedosyt. Ciężko mi nawet stwierdzić dlaczego. Może przez brak elementów zaskoczenia? Bo fabuła jest przewidywalna, nie we wszystkim, ale nadal. Może przez za dużą ilość scen (około)erotycznych? Zdecydowanie wolałabym zamiast nich np. lepiej poznać bohaterów albo dostać ciekawą akcję. A może przez niesatysfakcjonujące zakończenie? Wydawało mi się niepełne; zabrakło mi tam jakiegoś wspomnienia o bracie Jasona(?).
Więc jeśli chodzi o książki Mellicka, tej akurat bym nie polecała, inne są lepsze.