Małpi szał recenzja

Małpi szał

Autor: @emmeneea ·2 minuty
2021-12-07
Skomentuj
4 Polubienia
Carlton Mellick III "Małpi szał".

Chcąc odskoczni od świątecznych powieści, szukając czegoś niezbyt długiego, w klimacie horroru, sięgnęłam po książkę, która już jakiś czas czeka na swoją kolej. Sięgnęłam, bo w sumie byłam ciekawa, czy faktycznie jest dobra, niewiarygodna, odjechana, porypana. Używam takich słów, chociaż autor użył o wiele bardziej wulgarnych. Nie będę przytaczać, aczkolwiek zgadzam się z nimi w 100%.

Grupa przyjaciół, bogatych nastolatków, wyrusza do chatki w lesie, na jakimś zadupiu, gdzie krążą legendy o ludziach mutantach. Wyruszają na jedną wielką balangę. Dostają imprezę, z wnętrznościami, wypadającymi jelitami, odcinaniem głów, okaleczaniem ciał i brakiem śmierci. A właściwie śmiercią, ale jednak nie do końca. Zombie? Raczej nie. To coś o wiele gorszego. Pozbawionego skrupułów. Oszalałego. Obrzydliwego.

Sami bohaterowie też są obrzydliwi. Jasne, mają swoje problemy, wady, fetysze. Jeden wielki hardcore. Nie polubiłam żadnego z nich. Nie współczułam żadnemu z nich. Za to jestem zniesmaczona jak cholera. Doceniam fabułę. Coś na podobę filmu "Wzgórza mają oczy". Coś okropnego, a jednocześnie nieskomplikowanego. Oczywiście, nie oczekiwałam poważnej lektury. Nie sądziłam tylko, że ta książka potrafi aż tak zryć głowę. Można doszukiwać się głębszego sensu. Ja tego robić nie będę, bo po prostu przerosło mnie to.

Sama fabuła jak już wspomniałam na plus. Nic skomplikowanego, można rzecz nawet, że mamy tu pospolity schemat. Grupa przyjaciół, rozwydrzonych dzieciaków, bogatych, napalonych na sex, na przygody. Las, opuszczona chata. Truchła zwierząt. I morderca. A właściwie kilku. Jednakże doceniam sam pomysł, bo trzeba mieć mega wyobraźnię, by czegoś tak pokręconego dokonać, delikatnie ujmując.

Książka dla osób o mocnych nerwach. Krwawa. Obrzydliwa. Pełna okropności i natury zwierzęcej, i ludzkiej. Styl arogancki (tak, wiem. Zapewne taki miał być), pełen wulgaryzmów, jednocześnie dość młodzieżowy. Przez obrzydliwość nie czytało się jakoś strasznie szybko, pomimo niewielkiej objętości. Może i moja wina, bo w pewnym momencie po prostu odcięłam się, próbowałam być obojętna. Za dużo tego wszystkiego.

Lubię eksperymentować z gatunkami literackimi. I pomimo zachwytów nad autorem, raczej się już nie skuszę na inne jego książki, pomimo faktu, że mam je na czytniku.

Zdecydowanie nie jest to mój klimat. Pozostanę więc w sferze swoich horrorów, z domieszką animal horror. Jak to mówią... Co za dużo, to nie zdrowo.

Czytasz na własną odpowiedzialność!

Za wszelkie rażące słowa przepraszam. Nie dało się inaczej... 😉

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małpi szał
Małpi szał
Carlton Mellick III
6.6/10

Niczym Piątek, trzynastego w reżyserii Takashiego Miike. Małpi szał to miłosny liścik Carltona Mellicka III do najlepszych (i zarazem najgorszych) horrorów klasy B. Szóstka popularnych nastolatków – ...

Komentarze
Małpi szał
Małpi szał
Carlton Mellick III
6.6/10
Niczym Piątek, trzynastego w reżyserii Takashiego Miike. Małpi szał to miłosny liścik Carltona Mellicka III do najlepszych (i zarazem najgorszych) horrorów klasy B. Szóstka popularnych nastolatków – ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To jest chore! I dobre! I jeszcze raz chore! Twórczość Pana Mellicka znam choćby z „Nawiedzonej Waginy”, więc wiedziałem czego mniej więcej mogę się spodziewać sięgając po tę lekturę. Natomiast n...

@Johnson @Johnson

Są takie lektury, które pomagają „przewietrzyć umysł”, oderwać myśli od trudnych tematów, historii, nie zmuszają do myślenia, a pozwalają się świetnie bawić. Przykładem takiej książki jest krótka now...

@SFsince2018 @SFsince2018

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl