Cytaty z książki "Kuchnia narodowa"

Do książki zostały dodane 11 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (11)
Dodaj nowy cytat
Już od czasu mojej pierwszej wizyty w latach siedemdziesiątych XX wieku, kiedy to zjawiłam się tu jako nadąsana nastoletnia uchodźczyni z ZSRR, od niedawna zamieszkała w Filadelfii, moja więź z Miastem Świateł była podszyta niepokojem i napięciem.
KUCHNIE NARODOWE - jak zauważa pewien badacz z dziedziny food studies - cierpią na zespół "problematycznej oczywistości". To samo można by zresztą rzec o idei "narodowości".
Długie dziewiętnaste stulecie, zainspirowane przykładem Francuzów, stało się świadkiem wyłaniania się w imperiach kolonialnych idei samostanowienia etnonarodowego, aż wreszcie pierwsza i druga wojna światowa uruchomiły lawinę nowych państw narodowych podnoszących się z ruin - niektóre ich obecne granice to oczywiście rezultat bezceremonialnego rozbioru dokonywanego ręką mocarstw kolonialnych.
Jak zatem powstają kuchnie narodowe i kultury kulinarne? Odpowiedź na to pytanie, jak się z czasem przekonałam, rzadko bywa prosta, lecz epokowa książka kucharska zawsze stanowi dobry punkt wyjścia.
Spośród wszystkich kandydatów jednogarnkowe, wieloskładnikowe posiłki wypadały najbardziej przekonująco w roli narodowego sztandaru, z ich cudowną, symboliczną mocą karmienia bogatych i biednych, scalania czasów, które przeminęły.
Dawno temu w radzieckiej Moskwie Paryż odgrywał główną rolę w maminych marzeniach.
Z PERPEKTYWY CZASU wydaje mi się, że nigdy nie wybaczyłam Paryżowi traumy związanej z moją pierwszą wizytą.
W ciągu 24 godzin od naszego przyjazdu do Neapolu, jeszcze w tym samym roku, przyrządziłam po raz pierwszy w życiu pizzę neapolitańską.