„Kronika zapowiedzianej śmierci” to arcydzieło konstrukcji, pisarskiej wstrzemięźliwości i reporterskiej dociekliwości.
Bohaterem jest tu zbiorowość – świadek i komentator swoistego rytuału śmierci zadanej zgodnie z przestrzeganym przez wszystkich kodeksem zasad. Nikt tej śmierci – łącznie z zabójcami – nie chce, ale wszyscy na tę śmierć z różnych powodów się zgadzają.
W środku nocy poślubnej pan młody, stwierdziwszy iż jego żona nie jest dziewicą, zwraca ją rodzinie. Dziewczyna wyznaje, kto jest sprawcą hańby. Zgodnie z kodeksem honorowym bracia muszą ją pomścić, zabijając wskazanego przez siostrę uwodziciela. I choć robią wszystko, by o ich zamiarze dowiedziało się całe miasteczko, z nadzieją iż ktoś ich powstrzyma, do zapowiadanego zabójstwa, w wyniku splotu fatalnych okoliczności, ale i cichego przyzwolenia, jednak dochodzi.