„Król Ulicy” Magdalena Szweda (@magdalena.szweda_)
Victor Scarpone to bezwzględny i niebezpieczny mężczyzna, który współpracuje ze swoim przyjacielem Leonardem. Jeden zbieg okoliczności i całe życie Victora zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni.
Chloe Medison i jej młodsza siostra Matilda, każdego dnia walczą o to, by żyło im się dobrze. Na tyle dobrze o ile pozwalają warunki tej dwójki. Matka nigdy przesadnie nie interesowała się dziewczynami, a ojciec, który lubuje się w swoim nielegalnym życiu, ani myśli, żeby poprawić sytuacje swoich córek.
Wszystko się zmienia, gdy Chloe jest światkiem brutalnego morderstwa policjantów, którzy ją zatrzymali. Wtedy spojrzenie jej i Victora się krzyżuje.
Bardzo dobrze się bawiłam, czytając tę książkę, autorka stworzyła świat, w którym nie wszystko jest proste i łatwe. Dodatkowym atutem był humor, który tam znalazłam. Były momenty, gdzie się śmiałam, ale i takie gdzie mówiłam sama do siebie „Chloe, przystopuj!”.
Cała opowieść jest spójna i moim zdaniem nic w niej nie brakuje, a sam Victor to bohater, którego nie można określić tym złym. Gwarantuje wam, że jak przeczytacie tę książkę, to dostrzeżecie, jak dużo ma dobrym cech. Zaczynając, od planowania zabójstwa dziewczyny a kończąc na sytuacji, która mnie niesamowicie zaskoczyła.
Król ulicy to książka, która jest lekka i bardzo szybko się ją czyta. Jak zaczęłam, to nie mogłam oderwać się od niej i w efekcie, przeczy...