Paliwem do bycia szczęśliwym jest życie tu i teraz. Nie można mieć prawdziwie pełnego i szczęśliwego życia, nie mając jednocześnie zamkniętych za sobą wszystkich spraw, które tego wymagają. Zwłaszcza tych bolesnych.
To nie jest perspektywa psychologiczna. To perspektywa Boża. Pan Jezus powiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego» (Łk 9, 51-62).
Książka „Kod miłosierdzia” dobitnie pokazuje, że jest to szczególnie istotne w naszych relacjach. To tu rozgrywa się walka o nasze szczęście. A kluczem do otwierania się na to szczęście jest miłosierdzie. Pytanie brzmi: Jak to miłosierdzie „rozkodować”?