Słowo wyraża myśl, określa przedmioty, stany i uczucia, pozwala poznać świat i innych ludzi, pozwala poznać nas samych, otworzyć duszę i rozjaśnić umysł. Jest i trwa. Znaczy. Ale są też słowa magiczne, które na pozór niczego nie znacząc, mają głębokie i wyraziste znaczenie dla tego, kto je wypowiada. Takim słowem jest ketahcup. Wyraz odczytany przypadkowo przez małe dziecko wbrew regułom rządzącym światem dorosłych, wyraz zdumiewający, pozbawiony odniesienia do otaczającej nas rzeczywistości, gdy został wypowiedziany po raz pierwszy, poruszył wyobraźnię i stworzył nową jakość świata. To słowo prowadzi czytelnika przez świat powieści Aleksandra Nalaskowskiego. Narratora prowadzi przez życie.