Znasz ten moment,kiedy zaraz po przebudzeniu mówisz błagalnym tonem: "Jeszcze 5 minutek"?
Niby to tylko chwila, a przecież w 5 minut może się wydarzyć wiele.Można rzeczywiście jeszcze trochę pospać. Można leniwie sięgnąć po telefon i sprawdzić wiadomości. Można przejrzeć fejsa lub twittera, ale można też dostać słowo, które wyrwie nas do życia, pobudzi bardziej niż mocna kawa.
Niby to tylko chwila, a przecież w 5 minut może się wydarzyć wiele.Można rzeczywiście jeszcze trochę pospać. Można leniwie sięgnąć po telefon i sprawdzić wiadomości. Można przejrzeć fejsa lub twittera, ale można też dostać słowo, które wyrwie nas do życia, pobudzi bardziej niż mocna kawa.