Jakbyś kamień jadła

Wojciech Tochman
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów
Jakbyś kamień jadła
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów

Opis

"Po co mi ten śmiercionośny upał pełen much? Po co ten smak kamienia w ustach? Po co on tam jechał, ten Polak, i siedział dwa lata, i czemu oni wiecznie się w coś wtrącają, czemu pchają w to nos? Niby że co, że mają jakieś dziwne poczucie odpowiedzialności za wszystkich?"
Jurij Andruchowycz, "Diabeł tkwi w serze"
"Lapidarność, z jaką Tochman opowiada o potwornościach wojny i jej toksycznych konsekwencjach, wywołuje potężny efekt właśnie dzięki oszczędności stylu: okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania".
"The Times"
"Tochman towarzyszy antropolożce Ewie Klonowski w jej wysiłku scalenia rozproszonych szczątków, w jej nadziei, że kolejny odkopany masowy grób pomoże połączyć kości zmarłych z pogrążoną w żałobie rodziną. Nie ferując wyroków, nie proponując komentarza autor pozwala, by głosy ocalonych same opowiedziały o tych wstrząsających poszukiwaniach. W rezultacie otrzymujemy żywy portret kraju nadal zmagającego się z konsekwencjami wojny. Jednak głęboki sens ‘Jakbyś kamień jadła’ nie odnosi się wyłącznie do Bośni – opowiada o uniwersalnym ludzkim pragnieniu, by móc pogrzebać i opłakać ciało".
"The Financial Times"
"Tochman omija utarte ścieżki, którymi zwykle podążają na Bałkanach dziennikarze. Daje to jego niewielkiej książce potężną moc. Warto przeczytać tę niezwykły reportaż, by zrozumieć, jak cieniutka jest politura cywilizacji i jak łatwo przyjaciele obracają się przeciwko przyjaciołom. ‘Jakbyś kamień jadła’ trzeba by wysłać Boutrosowi-Boutrosowi Ghaliemu i Kofiemu Annanowi, Johnowi Majorowi i Douglasowi Hurdowi, George‘owi Bushowi i Billowi Clintonowi. Pewnie by jej nie przeczytali, ale nawet przekartkowanie książki Tochmana zmąciłoby spokój ich emerytury".
"Literary Review"
Data wydania: 2012-03-16
ISBN: 978-83-7536-385-2, 9788375363852
Rodzaj: e-book
Wydawnictwo: CZARNE
Kategoria: Reportaż
Mamy 5 innych wydań tej książki

Autor

Wojciech Tochman
Urodzony 12 kwietnia 1969 roku w Polsce (Kraków)
Opis: Debiutował jeszcze jako licealista (1987 rok) na łamach młodzieżowego tygodnika Na przełaj reportażem o szkolnej szatni. W 1990 roku rozpoczął pracę w dziale reportażu "Gazety Wyborczej". Pierwszym tekstem Tochmana była "Bajka o dobrym księgowy...

Pozostałe książki:

Jakbyś kamień jadła Wściekły pies Pianie kogutów, płacz psów Dzisiaj narysujemy śmierć Bóg zapłać Historia na śmierć i życie Schodów się nie pali Eli, Eli Córeńka Kontener Krall To nie mój pies ale moje łóżko Kraj raj : piszą reporterzy "Gazety [Wyborczej]" Made in Poland. Antologia reporterów Dużego Formatu
Wszystkie książki Wojciech Tochman

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

... i octem popijała

21.11.2019

Moje pierwsze, niekoniecznie udane, spotkanie z Wojciechem Tochmanem. O Serbach i Bosniakach. Serbowie prawosławni, Bosniacy muzułmanie. Ginie ludność cywilna, gwalca się, zamykają w obozach i robią to co zawsze się robi na wojnie. Autor największy nacisk położył na krzywdę bosniackich muzułmanów - w tej wojnie wszyscy, każda strona konfliktu prow... Recenzja książki Jakbyś kamień jadła

@Malpa@Malpa × 2

One...

13.11.2012

„Jakbyś kamień jadła” Wojciecha Tochmana nie jest kolejną książką o wojnie i umieraniu. To zbiór reporterzy o tym co zostaje po śmierci tutaj na ziemi. A więc o kościach i rozpaczy. O bezsilności i nienawiści. O tym, że ludzkość nie potrafi uczyć się na błędach. Tochman rozmawia z pojedynczymi ludźmi. Na podstawie ich przeżyć tworzy obraz powojenne... Recenzja książki Jakbyś kamień jadła

@MarKo@MarKo

Głos cierpienia

23.06.2011

Chcesz zobaczyć i poczuć prawdziwe cierpienie? Sięgnij po książkę Wojciecha Tochmana! Lapidarność stylu pisarza pozwala mówić bólowi samemu za siebie, a jest on w tej książce narratorem idealnym. Wstrząsająca, wzruszająca, wciągająca - taka jest w skrócie historia konfliktu z lat 1992-1995. Reporter rozmawia z kobietami, które przeżyły piekło wojny... Recenzja książki Jakbyś kamień jadła

@citrie@citrie

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2024-10-08
8 /10
Przeczytane ✅ Literatura faktu, reportaże, biografie, autobiografie.

Dokument oferuje głęboko poruszające i refleksyjne spojrzenie na tragiczną rzeczywistość wojny w Bośni,
która miała miejsce w latach 1992-1995, była jednym z najtragiczniejszych i najkrwawszych konfliktów w Europie po II wojnie światowej.

Autor, poprzez swoje analizy i opisy, dotyka istoty ludzkiego cierpienia, nie ograniczając się jedynie do statystyk i wydarzeń historycznych, lecz koncentrując się na osobistych historiach tych, których życie zostało nieodwracalnie zmienione przez konflikt.

Styl Tochmana unika uproszczeń oraz jednoznacznych ocen, co jest istotne w kontekście tak skomplikowanych i bolesnych wydarzeń. Jego uwaga skupia się na emocjach i traumach ofiar, a także na różnych perspektywach stron konfliktu, co pozwala na stworzenie wielowymiarowego obrazu sytuacji. Taki sposób narracji angażuje czytelnika i skłania do refleksji nad przyczynami nienawiści oraz mechanizmami prowadzącymi do przemocy. Czytelnik staje się świadkiem indywidualnych tragedii, a towarzyszy mu świadomość, że za każdą liczbą kryje się ludzka historia.

Jednym z najważniejszych elementów książki jest postać antropolog Ewy Elwiry Klonowskiej, zaangażowanej w proces ekshumacji i identyfikacji ofiar. Jej działania nie tylko przywracają tożsamość zamordowanym, ale także dają nadzieję tym, którzy pozostają w niepewności. Tochman zadaje pytania o ludzką naturę - jak łatwo nienawiść może przekształcić ludzi w oprawców.

Książka zdaje się być również krytyką d...

× 18 | link |
@Renax
2020-09-01
10 /10
Przeczytane Reportaże Audiobooki

Jest to znakomicie napisany reportaż. Doskonałe wyczucie miejsca i czasu, genialni rozmówcy i głos oddany nim właśnie, czyli osobom, które przeżyły masakry, które czekają na ciała bliskich. Autor musiał dużo czasu z nimi spędzić, zanim napisał te 150 stron, gdyż nie jest chyba tak łatwo ośmielić ludzi do mówienia o czymś takim. Poza tym, co ważne, autor oddaje też głos Serbom i pokazuje to co, po tych wojnach i podziałach zostało, zarówno po stronie ofiar, jak i oprawców. Najgorzej, że oprawcy nie czują się oprawcami. Wiadomo, jak w każdym takim zdarzeniu na świecie.
I tak jak w tym reportażu Tochmana, wydarzenia te podzieliły lokalne społeczności, często sąsiadów, a zadra ta tkwi w obu stronach. Porażające jest w książce to, jak widzą przeszłość Serbowie, których dotknęła recesja gospodarcza na skutek embargo gospodarczego ze strony Unii Europejskiej. I co gorsze, oni nie czują się kompletnie winni.... A przecież w innych rozdziałach ofiary z 'drugiej strony' mówią o tym, ze gwałcił były chłopak, zabijał znajomy ... Wszystko jest straszne i jak to powiedział na początku książki Tochman, takie powtarzalne.....
Straszne jest, że ofiary straciły wszystko, a po wielu latach czekają już tylko na odnalezienie zwłok: mężów, synów, córek..... Tysiące kobiet, które po wojnie muszą same zarabiać na życie, bo mężów i synów nie ma. Do tego ciągle na nowo wspominają tragedię.
Po wysłuchaniu tej książki, bo jej słuchałam jako audiobook, miałam wrażenie, że przez takie woj...

× 17 | Komentarze (1) | link |
@literackiespelnienie
2021-08-02
9 /10
Przeczytane Polityczny Polska Wojenny

Od razu przyznam, że czytałem z przerwą (na dwa razy), bo nie przełknąłem setek ofiar. Kanonada wybitych szyb, granatów pod nogami, gwałt, wywozy mężczyzn do lasów, zbiorowe gwałty, pobite kobiety, rozdzielone rodziny i wieczny strach o to, czy sąsiad nie jest mordercą moich dzieci. Masowe gwałty, masowe zbrodnie i tak w kółko. Można oszaleć, jak wiele osób, które po wojnie miały problemy, by zacząć funkcjonować w społeczeństwie. Serbia przestała być państwem wolnym, zaczęła się nagonka na muzułmanów, ludzie boją się wracać do domów, które opuścili w popłochu lub w strachu przed organizacjami zbrodniczymi. Pojawiła się bieda, a liczni mężczyźni nie wychodzą z baraków, bo sądzą, że zostaną oskarżeni przez trybunał o to, że brali udział w bratobójczej wojnie albo byli świadkami niegodnych wydarzeń. Do tego kilka ciekawych tropów, że Stany Zjednoczone były wmieszane w misję, aby podzielić byłą Jugosławię i trzepać pieniądze na biednych kobietach ze Srebrenicy i pogrzebać w Potoczarach ludzi ,,zbędnych''. Tochman nie kalkuluje i wytacza ciężkie działa przeciwko zaniedbaniu ludzkich odruchów, ale na szczęście, są tacy, którzy nie wyjechali stąd, choć jaka tam przyszłość, skoro skutki wojny nadal są widoczne i nie ma porozumienia, a reszta świata nie wie, dlaczego wybuchła wojna domowa między Chorwatami, Serbami, Muzułmanami czy Bośniakami?

× 12 | Komentarze (3) | link |
@Antoniowka
2021-02-03
9 /10
Przeczytane

Wojna jest zawsze strasznym doświadczeniem. Co może być gorszego? Wojna, w której agresorem nie jest ktoś z zewnątrz, tylko sąsiad. Tego, co działo się w Bośni w latach 1992-1995 nie da się opisać słowami - przynajmniej ja nie potrafię. Taką próbę podejmuje Wojciech Tochman, który w prosty, pozbawiony emocji, ale bardzo sugestywny sposób nakreśla sytuację w tym kraju po konflikcie.

Nieraz mówi się o zezwierzęceniu kogoś. Uważam, że jest to bardzo krzywdzące określenie. Krzywdzące oczywiście dla zwierząt. Nie ma na świecie drugiej tak okrutnej i zapamiętałej w nienawiści istoty jak człowiek. Dlaczego serbscy mężczyźni nie pozwalają się fotografować? Boją się, że ktoś może w nich rozpoznać swojego oprawcę, gwałciciela. Myli się ten, kto sądzi, że wszyscy złoczyńcy zostali osądzeni. Nie - oni dalej żyją, pozakładali rodziny.

Po zakończeniu konfliktu kobiety stanęły przed trudnym zadaniem - musiały nie tylko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, poradzić sobie z traumą, ale także odszukać i pochować bliskich (głównie mężczyzn). Nie było to łatwe zadanie - masowe groby, nieraz przenoszone, aby zatuszować zbrodnię, pomieszane szczątki. Pomagała im w tym doktor Eva Klonowski, która zajmowała się ekshumacjami.

Uważam, że każdy powinien przeczytać tę książkę. Żeby nigdy nie zapomnieć o tych niewinnych ludziach, którzy zginęli tylko dlatego, że należeli do innej nacji. Taka historia nie powinna się już nigdy powtórzyć, ale czy jakieś jej warianty nie dzie...

× 2 | link |
@book.lynn
@book.lynn
2021-02-03
10 /10
Przeczytane

Świetnie napisany reportaż, wciągający, obrazowy, esencjonalny. Otwiera oczy i skłania do przemyśleń.

× 2 | link |
@bea-ta
@bea-ta
2019-11-16
7 /10
Przeczytane przeczytane 2017

„Tego, że pokojowe współżycie między różnymi narodami to materia bardzo krucha i delikatna oraz że pokojowa koegzystencja również w Europie końca dwudziestego wieku wcale nie jest oczywistością, mieliśmy okazję dowiedzieć się ostatnio w czasie wojny w rozpadającej się Jgosławii”. (z Hirsch H.: Nie mam keine buty)

"Jakbyś kamień jadła" trafiła do mnie niejako przez przypadek. Nie miałam zamiaru jej czytać. Jeszcze nie teraz. Zbyt mało czasu upłynęło od przeczytania „Dzisiaj narysujemy śmierć”. Zbyt wiele emocji kosztowała mnie tamta lektura, bym chciała teraz przeczytać „Jakbyś kamień jadła”. Ale… Babska ciekawość była silniejsza. Przemogłam się. By przeczytać tylko kilka zdań. By zobaczyć, jaki Tochman pojawi się w jednej z pierwszych książek… Ale tak się nie da. Nie da się przeczytać kilku zdań „Jakbyś kamień jadła” i odłożyć.

Jeszcze raz przechodziłam z Tochmanem przez wszelkie przejawy zła, które człowiek jest zdolny uczynić drugiemu człowiekowi. Swojemu sąsiadowi. Znajomemu. Każdemu. Kto jest Serbem. Albo Bośniakiem. Bo tak mówią ci, którzy są u władzy. Lub do tej władzy chcą dojść… Bo oni, jak nikt inny wiedzą, jak łatwo odpowiednim doborem słów, można ludzi zamienić w potwory. Jak łatwo można sterować ludzkimi emocjami. I czynami. Bo później jest już strach. Bo później jest nienawiść. Między „dobrymi nami”, a „złymi nimi”. Tylko, że to nie Rwanda. To Europa. To miejsca, do których jeździliśmy i jeździmy na wakacje. Ich mieszkańcy mówią językiem podobny...

× 1 | link |
@Booka
2019-01-26
5 /10
Przeczytane Literatura faktu

Reportaż Wojciecha Tochmana dotyka tematu konfliktu, jaki miał miejsce w latach 90-tych w Bośni i Hercegowinie. Konflikt ten odcisnął olbrzymie piętno na tych, którym udało się przetrwać.

Książkę czyta się szybko, nie tylko z racji małej liczby stron ale też dlatego, że jej treść jest interesująca. Jednak jest to jedna z tych książek, których lektura nie należy do łatwych, lekkich i przyjemnych. Reportaż Tochmana niesie ze sobą olbrzymie pokłady cierpienia, głodu, strachu, a także gwałt i niepewność o jutro. Mamy tu kobiety, które straciły ukochanych mężów i dzieci. Ludzi poszukujących swoich bliskich pośród kości. To szara, surowa rzeczywistość tej wojny.

Jedną z opisywanych w reportażu osób jest Ewa Klonowski. Kobieta, która jest antropologiem i dokonuje szczegółowych oględzin każdej kości. To w tych opisach najbardziej można dostrzec jak wielką szkodę może wyrządzić wojna.

Autor opisuje sytuacje i mieszkańców między innymi z miast: Mostar, Prijedor, Srebrenica, Tuzla, Sarajewo, Sokolac, Navesinje, Presjeka, Rizvanowić. Każdy rozdział rozpoczyna się mapą Bośni i Hercegowiny. Na każdej z tych map zaznaczono tą miejscowość, o której jest mowa w treści rozdziału. Plusem jest kilka czarno-białych fotografii, które ilustrują opisywane osoby, miejsca, sytuacje lub rzeczy.
Kolejną zaletą są krótkie podrozdziały, dzięki czemu reportaż ten czyta się jeszcze szybciej i chętniej.
Jedynym minusem było dla mnie kilka ostatnich podrozdziałów, kt...

× 1 | link |
@SYSTEM
@SYSTEM
2007-05-25
10 /10
Chcę przeczytać

Kto tego nie przeczyta, ten DUPA!Wstrząsająca opowieść, krótka acz treści starcza na niejeden przekaz ludowy, bo tylko tym teraz są ludzie zamordowani i bezimiennie pochowani w zbiorowych mogiłach. Była Jugosławia. Wojna już się skończyła, a rodziny ciągle czekają. Snują swe opowieści i mają nadzieję, że może dziś uda się odnaleźć kość lub skrawek ubrania który dokończy ich historie i pozwoli spocząć ich dzieciom, mężom, żonom w spokoju.A kiedyś mogli ufać sąsiadom...

× 1 | link |
@agnieszka_m
@agnieszka_m
2011-04-07
Przeczytane

Przerażające, co człowiek może zrobić drugiemu. Sąsiad zabija sąsiada, ludzie, którzy żyli razem, stają się wrogami. Straszne - tym bardziej warto przeczytać.

× 1 | link |
@zuszka60
2019-12-01
9 /10
Przeczytane Reportaż Posiadam

Wstrząsająca..... Autor stoi z boku i rzeczowo zdaje relacje z tego co udało mu się zobaczyć i usłyszeć. Krótko i zwięźle, bez komentarzy i zbędnych słów. Rzeczywistość tak okrutna, że przenika czytelnika na wskroś.
Momentami nie da się powstrzymać napływających do oczu łez.....

| link |
@alexis_88
@alexis_88
2011-05-07
10 /10
Przeczytane

Poruszająca. Jak człowiek zacznie czytać, nie przestanie, dopóki nie skończy.

| link |
@solitaire
@solitaire
2009-02-11
10 /10
Przeczytane

Zapada w pamięć. Naprawdę warto przeczytać.

| link |
JA
@jado67
2024-07-25
7 /10
Przeczytane
@Maria100
2024-06-25
9 /10
Przeczytane
@Czytanna
2023-02-01
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Jakbyś kamień jadła. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl