Jak adoptowałem Antona

Robert Klose
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Jak adoptowałem Antona
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Geny to za mało, by mówić, że jest się ojcem. Prawdziwe rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Wychowanie dziecka to wyzwanie, na które nie wszyscy są gotowi. Amerykanin Robert Klose potrafi mu sprostać. Od kilku lat opiekuje się pochodzącym z Rosji Aloszą, a kiedy chłopak dorasta, Robert postanawia adoptować jeszcze jednego syna. Tym razem chce przyjąć pod swój dach dziecko z Ukrainy. Po dokonaniu formalności, niekiedy graniczących z absurdem, Robert wyrusza w podróż. Na miejscu sytuacja przybiera jednak nieoczekiwany obrót i Klose musi stawić czoła biurokratycznej machinie. W trakcie tych zmagań nawiązuje głęboką więź z Antonem, chłopcem, któremu pragnie ofiarować szczęśliwy dom. Nie wie jeszcze, jak wiele przeszkód stanie na jego drodze i ile determinacji będzie musiał wykazać, by spełnić to marzenie… „Jak adoptowałem Antona” to poruszająca, pełna humoru opowieść z życia autora. Historia, która rozgrywa się w cieniu ataków z 11 września, pokazuje świat bez ubarwień, a jednocześnie niesie nadzieję obecnym i przyszłym rodzicom – nie tylko adopcyjnym.
Data wydania: 2024-11-20
ISBN: 978-83-8373-313-5, 9788383733135
Wydawnictwo: Novae Res
Kategoria: Wspomnienia
Stron: 296
dodana przez: Vernau

Autor

Robert Klose Jest profesorem biologii na Uniwersytecie Maine. Od wielu lat publikuje eseje w The Christian Science Monitor, jego teksty ukazywały się również w Newsweeku czy The Boston Globe. Drukiem opublikowano dotąd jego osiem książek. Powieść „Long Live Grov...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

...Wszystkie adoptowane dzieci żyją w strachu przed porzuceniem

27.12.2024

O wychowaniu dzieci, dziecka literatury fachowej na runku wydawniczym nie brakuje. O adopcji na pewno też, ale przy tym zagadnieniu ważne są historie osób, które borykają, borykały się, bądź mają zamiar podjęcia się działania w tym kierunku. Dlatego z dużym zainteresowaniem wziąłem do ręki wspomnienia Roberta Klose, Amerykanina, u którego płynie p... Recenzja książki Jak adoptowałem Antona

Wychowanie dziecka jest nie lada wyzwaniem. Jest przygodą na całe życie z wieloma przebojami....

11.12.2024

Wychowanie dziecka jest nie lada wyzwaniem. Jest przygodą na całe życie z wieloma przebojami. Nie każdy potrafi sprostać temu zadaniu podejmując nie zawsze właściwe decyzje. Nie każdy też ma ku temu możliwości- z różnych przyczyn nie może mieć dzieci. Podobnie jak autor książki "Jak adoptowałem Antona"- Robert Klose, który decyduje się, już po raz... Recenzja książki Jak adoptowałem Antona

@g.sekala@g.sekala × 6

'Dziecko to człowiek, nie projekt'

16.01.2025

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Poznajcie więc Antona i jego tatę i częściowo starszego brata. Opowieść Jak adoptowałem Antona, odznacza się wielowymiarowością i niezwykłością pod każdym względem. To zapis walki... Recenzja książki Jak adoptowałem Antona

Miłość ponad granicami

15.01.2025

Robert Klose w swojej książce "Jak adoptowałem Antona" przedstawia niezwykle osobistą, wzruszającą, ale i pełną humoru opowieść o drodze do ojcostwa. Autor, pisarz i samotny ojciec, dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z procesem adopcji rosyjskiego chłopca o imieniu Anton. Historia ta, osadzona w realiach lat dziewięćdziesiątych, jest nie... Recenzja książki Jak adoptowałem Antona

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@poczytajzemna
2024-12-09
10 /10

Poruszająca opowieść o ojcostwie i miłości bez granic
"Jak adoptowałem Antona" Roberta Klose to książka, która głęboko porusza i zostawia trwały ślad w sercu czytelnika. To nie tylko biografia, ale przede wszystkim intymny pamiętnik, w którym autor dzieli się swoją niezwykłą podróżą w rodzicielstwo.

Książka jest pełna ciepła, humoru, ale też szczerości i refleksji. Klose w prosty, ale jednocześnie bardzo obrazowy sposób opisuje swoje zmagania z biurokracją, kulturowymi różnicami i własnymi wątpliwościami. Jego relacja z Antonem, chłopcem z Ukrainy, którego postanawia adoptować, jest niezwykle wzruszająca i pokazuje, jak silna więź może powstać między ludźmi, którzy wcześniej się nie znali.

Męskość z miękkim sercem.
Jednym z największych atutów tej książki jest to, jak autor pokazuje, że bycie ojcem nie jest zarezerwowane tylko dla kobiet. Klose demonstruje, że mężczyzna może być równie czuły, troskliwy i zaangażowany w wychowanie dziecka. Jego męskie podejście do tematu adopcji jest odświeżające i pokazuje, że ojcostwo to nie tylko obowiązki, ale przede wszystkim wielka przygoda.

Choć historia ta, to przede wszystkim książka o emocjach i relacjach międzyludzkich, nie brakuje w niej również elementów fabularnych. Autor zabiera czytelnika w podróż pełną wzruszeń, śmiechu i czasem także łez. Opisuje swoje zmagania z biurokracją, kulturowymi różnicami i własnymi wątpliwościami. Jego relacja z Antonem, chłopcem z Ukrainy, którego postanawia ...

| link |
@vaneskania07
2025-01-04
9 /10
Przeczytane

Każdy może być ojcem, ale nie każdy rodzicem.

Piękna historia adopcji 5 letniego dziecka z Ukrainy. Robert Klose pokazuje, że tak naprawdę nie ważne są geny, bo rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Ilość przeszkód, które mężczyzna musiał pokonać, aby jego syn mógł z nim wrócić do USA jest przeogromna. Autor wcale tego nie ukrywa i pokazuje jaka frustracja mu wtedy towarzyszyła. Ja sama nie zdawałam sobie sprawy z tego jak czasochłonny i ciężki psychicznie jest ten proces. Autor poznaje również słowiańską kulturę, która zapewne bardzo zaskoczyła czytających tę książkę Amerykanów.

Piękny przykład jak wiele można zrobić z czystej miłości do dziecka. Robert Klose jest ojcem, którego bardzo wiele osób może pozazdrościć. Sam autor nie jest tatą jednego dziecka, a aż dwóch. Przed Antonem był jeszcze Rosjanin - Alosza, o którego również dzielnie walczył w procesie adopcji. Podróż tysiące kilometrów, aby dać dziecku dom to niesamowicie inspirujący oraz godny podziwu czyn.

Jest to bardzo wartościowa książka, która na pewno wzruszy wiele osób. Mi już zawsze będzie się kojarzyła z tym jak powinno wyglądać rodzicielstwo.

Polecam osobom, które mają w planach adopcję. Mam nadzieję, że proces was nie przestraszy, a książka doda siły i pokaże, że mimo tych wszystkich trudności było warto.

⭐⭐⭐⭐✨/5

| link |
@nuttellacoco
2025-01-15
8 /10
Przeczytane

Także w tym przypadku nie liczą się geny, a serce. Miłość może przezwyciężyć wszystko. Właśnie to motto definiuje tę książkę.

To wszystko sprawia, że łezka w oku się kręci. Jest to niezwykle wzruszająca książka. Samo czytanie jej jest bardzo płynne, ponieważ nie ma w niej trudnego słownictwa, ale także, bo nie jest to grube tomiszcze. Na tych niecałych trzystu stronach jest zawarte wszystko. Od trudności, przyjaźni, determinacji, ale także miłości, spokoju i waleczności. Jest to pamiętnik pisany przez ojca dla wszystkich tych, którzy nie wierzą, iż samotny ojciec również może być świetnym rodzicem. Tak ja to widzę, a jak wy ją zinterpretujecie ? Tego chętnie się od was dowiem.
Polecam wam ją z całego serduszka, ponieważ wiem, że nie zawiedziecie się.

Całość znajduje się na : https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/2025/01/jak-adoptowaem-antona-robert-klose.html#more

| link |
@ladymakbet33
2025-01-16
9 /10
@Bookmaniak
2025-01-15
7 /10
Przeczytane
@g.sekala
2024-12-11
8 /10
Przeczytane
@biegajacy_bibliotekarz
2024-12-24
10 /10
Przeczytane WAŻNE Biografie

Cytaty z książki

Polacy należą do tych narodów, które uważają, że gości należy karmić tak długo, aż przestaną się ruszać.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl