„Najcenniejszy jest czas. Jeśli brakuje ci pieniędzy, możesz pożyczyć, ukraść, zarobić, wygrać w kasynie. Czasu jednak nikomu nie ukradniesz, nijak go nie zarobisz, nie możesz liczyć na wygraną”.
Czytaliście „Znachora” Michała Śmielaka? Oto zacny ciąg dalszy.
Wracamy zatem na renomowaną imprezę o charakterze publicznym, sponsorowaną przez tak zwanych znachorów, uzdrowicieli, szamanów, jasnowidzów, czarownice, szeptuchachy czy innych władców mocy tajemnej.. ostatnie deski ratunku w chorobie, tych stojących nad przepaścią życia, zrezygnowanych, zdesperowanych, przerażonych, pragnących, by KTOŚ udzielił im „kredytu z nadziei”.. podarował bezcenny czas.
Zmawianie, szepranie, odczynianie – w XXI wieku? Tak, tak. To się jeszcze dzieje i dziać będzie, dopóki znajdą się ci naiwni, zaślepieni, łatwowierni.
Ale jest KTOŚ, kto przejrzał karty tych „wybranych”, odgadł, co się kryje za „kurtyną tajemnicy” podobno nadprzyrodzonych zdolności. I teraz tan KTOŚ, „sługa ludu i głos sumienia zamieniony w krzyk sprawiedliwości”. Łowca. Sędzia. Kat. INKWIZYTOR. W imię prawdy postanowił po raz kolejny zadeptać kłamstwo.. krzywdę okupić zbrodnią. Ma „pióro zatankowane śmiercią i nim podpisuje wyroki”. Ma też wypracowane standardy i używa szumnych słów. Zabija „w miarę z sensem”, a jego pokręcona logika wywołuje „ciekawy paradoks przyczynowo- skutkowy”. Jego przekaz jest jasny, niepozostawiający złudzeń. A „dzieła” – to performance najwyższej próby, zaawansowane przedsięwzięcia, ogarnięte logistycznie i wzbogacone o absolutnie zjawiskowe elementy tworzące to niecodzienne show.. ekstremalne, znane i nielubiane niegdyś metody, bezczelnie, brutalnie, okrutnie i przede wszystkim skuteczne.
Zatem, „polowanie na czarownice” runda 2 – czas start!
Michał Śmielak niezawodnie zaskakuje i funduje swoim czytelnikom nieszablonowo stylową rozrywkę pełną emocji, powodującą szybsze bicie serca, zaskakującą, niekiedy wywołującą uśmiech, ale też dającą przestrzeń do ciekawych przemyśleń.
Polecam.