Książka będzie miała swoją premierę 24 września. Tuz po moich urodzinach, a już dziś pisze dla was recenzję przedpremierową. Do recenzji miałam e-booka, choć muszę przyznać, że za nimi nie przepadam. Okładka jest genialna a opis zachęca. To, co jednak dostajemy w książce zaskoczyło mnie totalnie. I to w sensie pozytywnym.
Aria to młoda kobieta, która unika bliskich relacji z ludźmi. Ma jedną bliską przyjaciółkę ale tylko ja dopuszcza do siebie. Aria cierpi na pewne schorzenie oraz ma za sobą dramatyczne przeżycia. Studiuje prawo i pragnie zostać prawnikiem. W tym celu aplikuje do kancelarii Liama. Mężczyzna zwraca na nią uwagę nie tylko, jaka na aplokantke ale i kobietę. Nieoczekiwany splot wydarzeń sprawia, że tych dwoje zbliża się do siebie. Czy Aria zaufa?
Liam to młody mężczyzna, który ciężko zapracował sobie na swoją pozycję. Jego kancelaria słynie z wygranych spraw, a on sam za twardego prawnika. Jenak w jego życiu nie wszystko jest takie piękne. Złe relacje z ojcem, który stara się dbać tylko o swój wizerunek nawet kosztem rodziny, która ma wyglądać idealnie. Dodatkowo wplątał się w układ z Mią, która nie rozumie "nie". Gdy poznaje Arie jego życie nabiera sensu. Co takiego ukrywa Liam i co ma z tym wspólnego Mia?
Książka napisana jest prostym i fajnym stylem. Historia ciekawa i dobrze przemyślana, a całość zaskakuje. Są nieoczekiwane zwroty akcji, dużo się dzieje. Bohatero...