RECENZJA PATRONACKA
Witajcie!
W końcu zebrałam myśli, by przestawić Wam moje zdanie o najnowszym patronacie.
Wiem, że wielu z Was na to czekało a więc zapraszam ! Usiądźcie wygodnie, weźcie w dłoń kubek z ciepłym napojem i wedle upodobania nakryjcie się kocykiem 😁🥰.
Ten patronat był dla mnie wyjątkowy.
Dlaczego?
Mimo iż nie było to głównym tematem, jedynie gdzieś tam z boku przedstawianym, a jednak dotykającym głównej bohaterki, jest aseksualność. Może Was to zdziwi, jednak kiedy czytałam ebooka przed podjęciem decyzji o patronacie, to właśnie grało kluczową rolę (oczywiście nie tylko) dla którego zdecydowałam się wziąć ją pod swoje skrzydła.
Aseksualność jest trudną orientacją, która dotyka nie tylko osobę, której to dotyczy lecz także partnera/partnerkę. Tworząc związek, tworząc pewną więź, zaczynamy odczuwać potrzebę wzajemnego wsparci, bliskości czy seksu. Myślę, że taką potrzebę odczuwa każdy człowiek. Jednak właśnie osoba aseksualna nie potrzebuje tego do codziennego funkcjonowania. A więc co pozostaje? Zmuszanie się do stosunku? Zdecydowanie nie i to nam pokazuje książka.
Ważny przekaż, że kiedy naprawdę się kogoś kocha, to nie patrzy się na jego "wady techniczne". Z pewnymi "odchyleniami" zaczynamy żyć jakby było to coś oczywistego.
Aria, skrzywdzona przez swojego byłego chłopaka wątpi, by ktokolwiek pokochał ją taką, jaka jest. Nie zna swojej wartość, jest samokrytyczna i wątpi w swoje prawdziwe "ja". A przecież ma dopiero 26 lat, jest sympatyczną, miłą, mądrą kobietą z ogromnym, pełnym dobroci sercem.
Bacząc na trudną przeszłość, z którą jeszcze nie do końca się uporała, stara się unikać męskiego towarzystwa, pozostając z nimi na stopie koleżeństwa. Boi się, że gdy tylko wyjawi komuś swój sekret, wyśmieją ją i uciekną gdzie pieprz rośnie. Bo niby po co komu kobieta, która nie będzie mu się oddawać?
Po trzech latach na jej drodze ponownie staje były chłopak, rujnując mur jaki wokół siebie wybudowała.
Wieczór w klubie przynosi jeszcze jeden przykry incydent, którego skutki Aria pozna już następnego dnia na rozmowie o pracę.
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów?
*
Książka naprawdę jest warta polecenia. Mimo poruszanych w niej trudnych tematów, powieść dosłownie połyka się w jeden dzień.
Bohaterowie - Aria Liam na długo pozostaną w moich myślach i sercu!
Tym bardziej, że za parę miesięcy poznamy ich dalsze losy w tomie drugim.
Zakończenie książki jest totalnym hitem. Nie spodziewałam się tego!!! Przy takim zwrocie akcji musiałam się popłakać.. Weronika udusze Cię 🤣.
Teraz tak na koniec mimo powyższych gróźb muszę podziękować Weronika Sowińska- strona autorska za współpracę. To była naprawdę czysta przyjemność. Życzę Ci kochana moja, by książka trafiła do jak największej ilości serc czytelników. Szczerze w to wierzę.
Miałam o tym nie wspominać, jednak nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy widzę jak bardzo wydawnictwa mają w poważaniu swoje obowiązki względem książki. Niestety, powieść praktycznie cała jest w błędach, które POWINIEN poprawić korektor tekstu.. Cóż pieniądze wzięli, więc resztę mają gdzieś.
Koniec. Mam nadzieję, że dotrwaliście do tego momentu moich wypocin 🤣.