Przeczytane
PRZENIESIONE
2017
Posiadam
Trzeci tom cyklu C.J. Cherryh nie przynosi żadnych większych zaskoczeń jeśli chodzi o sposób konstruowania fabuły, tempo wydarzeń czy charakterystykę głównych postaci. Akcja toczy się nieco szybciej niż w poprzednich tomach a ilość intryg i komplikacji w całym cyklu systematycznie rośnie. Główny bohater, Tristen, stworzony lub przywołany przez wielkiego maga w nie do końca jasnym celu, boryka się zarówno z własnymi problemami i obawami dotyczącymi jego przeznaczenia, jak i z trudnościami w zarządzaniu prowincją, której nadzorcą został z polecenia króla. Nadciągająca wojna i wewnętrzne gierki polityczne lokalnych wielmoży dodatkowo komplikują sytuację, dochodząc do etapu zamachów i prowokowania zamieszek na tle religijnym.
Rola Tristena jest tym bardziej trudna, że przez kapłanów postrzegany jest jako odrodzone magiczne zagrożenie, przez polityków jako realna groźba. Co gorsza, nawet jego przyjaciele i mentorzy obawiają się jego potencjalnych zdolności, chociaż Tristen jest uczciwy i prostolinijny. Takich bohaterów znaleźć można w klasycznych książkach fantasy - wydają się oni obecnie sztuczni i podejrzanie jednostronni, ale w przypadku Tristena trudno stawiać autorce zarzuty o uproszczoną konstrukcję postaci - w końcu Tristen żyje zaledwie od roku i chociaż wiele sobie przypomniał, to w wielu sprawach wykazuje się nadal dziecięcą naiwnością.
Nie ma tu wielkich bitew i magicznych eksplozji. Jest za to, konsekwentnie budowana przez autorkę, duszna atmosfera po...