Opowieść, która porusza umysł i serce, nigdy nie jest obojętna, bo tamte straszne czasy są nie do pomyślenia, no i skoro to biografia to tym bardziej wartościowa, tym bardziej, że ta osoba nadal żyje.
Dziecięca rzeczywistość z obozu Auschwitz tak naprawdę nie ma nic wspólnego ze szczęśliwym dzieciństwem, bo 12 letni wtedy chłopiec jak i inne dzieci musiały walczyć o każdy dzień a wiadomo, że po prostu nieraz nie mieli żadnego wyboru...
Dzieciństwo w pasiakach to bolesne wspomnienia widziane oczami dziecka, więc i sam styl pisania czasami jest inny, choć napisany już przez dorosłą osobę.
Pan Bogdan przeżył i tymi przeżyciami podzielił się na łamach i książki i mimo, że to historia, to wciąż żywa, tym bardziej dla kogoś kto w tym wszystkim uczestniczył.
Poznajcie losy dzieci, którym zabrano dzieciństwo a często i życie. Jeśli dodatkowo mieliście w rodzinie kogoś, kto przeżył obóz, to dobrze wiecie, że ci ludzie nigdy nie zapomnieli, bo tego nie da się zapomnieć, szczególnie gdy było się uczestnikiem ... Niech dla kolejnych pokoleń będzie to ostrzeżenie i niech nigdy nie zostanie zapomniane, choć już tak niewielu już pozostało z tamtych lat.
Kolejna książka o tym trudnym czasie a jednak wprowadza coś nowego, inne spojrzenie, przeżycia ...