Nina Łącz miała drugi wypadek samochodowy w ciągu trzech dni i była nieco zmęczona tym zamieszaniem. Była zmęczona także bałaganem, jaki zapanował w jej życiu. Pomyłka natury intymnej zamieniła się w stalking, groźby i uporczywie powtarzane złośliwe plotki.
Nina miała wszystkiego dość.
Piątkowy wieczór, który zaczął się od lądowania w rowie, nie zapowiadał się zatem najlepiej, zwłaszcza że określenie "przypadkowo spotkana grupa bikerów" nigdy nie było dla Niny synonimem słowa "bezpieczeństwo". Jako że wśród motocyklistów był jednak znajomy Niny z pracy, policjant, więc dziewczyna uznała, że raz może pozwolić dać się uratować.
W cichej willi pod Dobczycami grupa, która zgarnęła Ninę z drogi, szykowała się do wesela. Wszystko powinno odbyć się w miarę normalnie, jak na wesele oczywiście, tyle że... gospodarze nie byli tym, na kogo wyglądali.
Cóż, rodzina do której należą między innymi: Andrea Niwiński i dwójka jej mężów, Alex i Oleg, doktor Mary Nitsch, Misiek, Wojtek, Kuba, Hyeon Ju i jego żona Parvaneh, zdecydowanie wyróżnia się na tle Kowalskich i Smithów tego świata.
Nie, nie chodzi o to, że nowi znajomi Niny piją, biją się, jedzą mnóstwo, kąpią się nago w jeziorze, wiecznie rozmawiają o pracy, uprawiają hazard i romansują na potęgę. Nie, oni uważają, że istnieje coś takiego, jak świat Nadnaturalnych i oni sami są, no właśnie, Nadnaturalni.
Nina stwierdza, że sama nie jest chyba do końca normalna, skoro zakochała się w Yoshim, jednym z uczestników odjechanego wesela, polubiła jego starszą córkę, znalazła nową pracę i przy okazji sporo dowiedziała się o sobie.
Akanishi no Yoshitsune, zawsze dumny ze swojej umiejętności zarządzania emocjami i przyjmowania rzeczywistości taką, jaką jest, w czasie wesela swojej córki spotkał się twarzą w twarz z dwoma zjawiskami.
Pierwsze z nich było koszmarem. Autentyczną marą senną, która dręczyła go od ponad tygodnia, a przez którą ciągle przeżywał najgorszy dzień swojego życia.
Drugie było niespodzianką. Yoshi nie sądził, że kiedykolwiek pozwoli sobie na miłość, zwłaszcza - nie do człowieka! Yoshitsune nie mógł przewidzieć, że dzięki temu Człowiekowi, Ninie, odzyska miłość, z którą utracił, kiedy był bardzo młody.
Miłość? To już dużo, ale nie wszystko.
Co jeszcze może się przydarzyć dwójce ludzi, których dzieli prawie wszystko?