Przybylski już podczas stypendialnego pobytu w Rosji zaprzyjaźniony z Anną Achmatową i Nadieżdą Mandelsztam, w przyszłości światowej sławy badacz, tłumacz pism prozą Achmatowej, Osipa Mandelsztama i Nadieżdy Mandelsztam, najwybitniejszy w Polsce edytor utworów Mandelsztama pozostał twórcą bodaj najlepszej w Polsce pracy o Dostojewskim i bezsprzecznie jednego z najznakomitszych dzieł polskiej rusycystyki, godnego miejsca obok dzieł Wacława Lednickiego czy Rafała Blütha. Jego ksiązka ma rangę historyczną, a zarazem po dziś dzień nie straciła na aktualności w lekturze porywająco świeża, może nawet wyrazistsza w odbiorze po niemal półwieczu poszerzania w Polsce wiedzy i znajomości rosyjskich kontekstów historycznych, ideowych i cywilizacyjnych. Adam Pomorski Książka Przybylskiego jest reakcją na naiwny biografizm i naiwny socjologizm, dwie szeroko rozkrzewione metody, które klucza do całego Dostojewskiego szukają bądź w jego przeżyciach biograficznych, bądź w policyjnym systemie państwa carów. (...) Przybylski zadaje druzgocące ciosy wszystkim prostackim metodom interpretacji Dostojewskiego, dowodząc, że są odpowiedzią (?) na problemy i zagadnienia związane z poszukiwaniem środków moralnej reedukacji człowieka nowożytnego. Tomasz Burek, "Horyzont Dostojewskiego", "Twórczość" 1965, nr 10 Książka oparta na materiałach w owym czasie w większości jeszcze niepublikowanych, odkrywcza tak interpretacyjnie, jak źródłowo ? powstała jako doktorat na warszawskiej rusycystyce i po raz pierwszy ukazała się drukiem w roku 1964. Obecne wydanie jest jej pierwszą reedycją po czterdziestu sześciu latach.