Ostatnia konferencja księdza Jana. Nie możemy sobie pozwolić na „lipę” w Kościele! Jak to jest, że Kościół ma w swoich szeregach największych erudytów naszych czasów, dysponuje najlepszymi lokalizacjami w centrach największych miast, szczyci się prawie dwoma tysiącami lat historii i tradycji, a mimo to jest pociągający dla coraz mniejszej części społeczeństwa? Dlaczego tylu młodych ludzi odwraca się od Kościoła, nie widząc w nim ewangelicznej prawdy? Ksiądz Jan Kaczkowski (1977–2016) w bardzo osobistych słowach opowiada o kondycji Kościoła w Polsce. Mówiąc o najczęstszych stereotypach, nie boi się gorzkich słów prawdy, choć równocześnie podkreśla, jak bardzo Matkę Kościół kocha. Przekonuje, że najważniejsze, co musimy zrobić, to zacząć prawdziwie żyć tym, w co wierzymy. Nie odstawiać na tym polu fuszerki, idąc po linii najmniejszego oporu, ale stać się autentycznymi, profesjonalnymi i skutecznymi. Nie ma we mnie, czy nie ma w nas, zgody na to, żeby katolicyzm kojarzył się z lipą. – ks. Jan Kaczkowski