A człowieka widzi?

ks. Jan Kaczkowski
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
A człowieka widzi?
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Nie chcieli mnie święcić. Cały czas był problem z tym moim wzrokiem. (...) Tak więc dyskutują, święcić czy nie święcić (...). No i on [ksiądz Kownacki] mówi (a mówił bardzo brzydko): „Kurrrrde, święcić kaczkę, święcić, kaczka w porządku, święcić”. Na co arcybiskup pyta drugiego profesora, księdza Jana: „A ksiądz profesor jakie ma zdanie na ten temat?”. A ten, stary kpiarz, mówi: „A pieniądze widzi?”. Wszyscy: „Hehehe, widzi”. „To święcić”. No i tym sposobem mnie wyświęcili.
Fragment książki

Minęło 7 lat od spotkania, w czasie którego ks. Jan podzielił się z nami swoim spojrzeniem na Kościół i drugiego człowieka, a jego słowa nic a nic nie straciły na aktualności! Jest to spojrzenie człowieka, który bez grama wątpliwości kocha Kościół i chce jego przemiany. I właśnie dlatego nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów. Gorzkie słowa krytyki pod adresem „katolipy” w Kościele łączą się z ciekawymi historiami spotkań z różnymi ludźmi, bo ks. Jan zawsze i w każdym WIDZIAŁ CZŁOWIEKA. Raz jeszcze popatrzmy na siebie i Kościół oczami „Johnny’ego” – jak wołali na ks. Jana przyjaciele – bo może się okazać, że czasami tylko patrząc oczami osób „idących na przekór”, zobaczymy prawdę. A prawda połączona z miłością wyzwala. Zawsze.
Data wydania: 2022-09-15
ISBN: 978-83-67290-20-3, 9788367290203
Wydawnictwo: RTCK
Kategoria: Biografia
Stron: 184
dodana przez: maciejek7

Autor

ks. Jan Kaczkowski ks. Jan Kaczkowski
Urodzony 19 lipca 1977 roku w Polsce (Gdynia)
W 2002 roku ukończył studia filozoficzno-teologiczne w Gdańskim Seminarium Duchownym. 15 czerwca 2002 roku otrzymał święcenia prezbiteriatu. Został inkardynowany do archidiecezji gdańskiej. Uzyskał doktorat nauk teologicznych na Uniwersytecie Kardyn...

Pozostałe książki:

Życie na pełnej petardzie czyli Wiara, polędwica i miłość Dasz radę Grunt pod nogami Dość katolipy! O Jezusie celebrycie Szału nie ma jest rak Ekskluzywny żebrak, czyli ks. Jan Kaczkowski o tym, co najważniejsze A człowieka widzi? Sztuka życia. Bez ściemy Dekalog Księdza Jana Kaczkowskiego Zamiast czekać, zacznij żyć! Żyć aż do końca : Instrukcja obsługi choroby Relacyjne ćwiczenia z ks. Janem Kaczkowskim Samarytanin, kapelusznice i kot, czyli jak skutecznie pomagać? Mam pewność istnienia tamtego świata. Najważniejsze myśli księdza Jana
Wszystkie książki ks. Jan Kaczkowski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Szału nie ma, jest rak.

WYBÓR REDAKCJI
6.11.2022

"Przyzwyczaiłam się do jego obrazu z ekranu telewizora, gdzie pojawiając się w różnych programach publicystycznych i rozrywkowych, o sobie i swojej chorobie mówił z dużym dystansem. Na żywo, jak się okazało, rozbraja otwartością i humorem. Jest pełen "staromodnej" szarmancji." Gdy jakiś czas temu przeczytałam książkę "Johnny. Powieść o księdzu Ja... Recenzja książki A człowieka widzi?

@maciejek7@maciejek7 × 32

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2022-11-06
8 /10
Przeczytane biografia, pamiętnik Legimi

Gdy jakiś czas temu przeczytałam książkę "Johnny. Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim", wpadłam po uszy jako i zostałam jego można nawet tak powiedzieć fanką. Niekoniecznie jako księdza, chociaż jego rozumowanie jest mi bardziej bliskie niż wielu znacznie wyżej stojących hierarchów kościelnych, lecz jako autora książek, wywiadów, rozmów a także jako twórcę hospicjum dla osób potrzebujących. Wiem, że tak naprawdę może dzięki swojej chorobie udało mu się zebrać dość znaczne fundusze na ten cel, ale przede wszystkim dlatego, że był bardzo dobrym i wrażliwym człowiekiem.
"A człowieka widzi?" to zebrane w całość wywiady z księdzem Janem, które odzwierciedlają jego poglądy na wiele tematów. Tak właściwie to nawet można zacytować by było niemal całą książkę, tak wiele jest w niej mądrych przemyśleń, wzruszających niekiedy, często przedstawionych w humorystyczny i cudowny sposób, pokazując nam, że ksiądz katolicki nie musi być złym człowiekiem, mającym władzę nad wiernymi, wykorzystującym swoją "wyższość"...

× 5 | link |
@agulkag
2022-11-30
Przeczytane

O czym tu dużo pisać? Trzeba przeczytać i uderzyć się w piersi i podsumować swoje człowieczeństwo, swoją wiarę, stosunek do drugiego człowieka. Dlaczego ? Bo tak też robi autor, który nie tylko daje moc wskazówek jak być po prostu człowiekiem, ale także wytyka to co nie gra w kosciele, w księżach, co odrzuca od wspólnoty.
A poza tym piękna lekcja związana z powstaniem hospicjum, gdzie chorzy mogą godnie odchodzić.

× 4 | Komentarze (1) | link |
@Ferante
2023-04-04
8 /10
Przeczytane

Uwielbiam wszystkie książki ze słowami Jana Kaczkowskiego. Tym razem nie mogło być inaczej.
Ksiądz, który miał w sobie ogromne pokłady człowieczeństwa. Nie bał się wyrażać swojej opinii, krytykować kiedy było trzeba, popierać, kiedy tego wymagała sytuacja. Wielu duchownym z kościoła się to nie podobało. To on dzięki książkom, które po nim pozostały przywraca wiarę w Boga, człowieka i to, że jeszcze będzie dobrze. Nie będę obiektywna, jeśli powiem, że książka warta przeczytania. Ja w każdej z nich znajduję coś dla siebie...

| link |
@ainaz
2023-12-18
8 /10
Przeczytane
@self_chapter_life
@self_chapter_life
2023-11-05
7 /10
@karsob85
2023-09-20
8 /10
Przeczytane
@rainestrella95
2023-07-16
10 /10
Przeczytane funny Legimi religijne

Cytaty z książki

Przyzwyczaiłam się do jego obrazu z ekranu telewizora, gdzie pojawiając się w różnych programach publicystycznych i rozrywkowych, o sobie i swojej chorobie mówił z dużym dystansem. Na żywo, jak się okazało, rozbraja otwartością i humorem. Jest pełen "staromodnej" szarmancji.
Muszę powiedzieć, że w pomaganiu i w ogóle w jakimkolwiek działaniu nie znoszę lipy, zwłaszcza katolickiej lipy.
Pomagać mądrze i dobrze trzeba, posługując się najlepszymi dostępnymi środkami, a nie takie byle co. Nie mam w sobie zgody na partactwo.
Zapewne nie wydawalibyśmy tej książki, w której pada niejedno gorzkie słowo krytyki względem przestrzeni kościelnej, gdyby nie nasze pełne przekonanie, że ks. Jan mówił o tym tylko dlatego, że kochał Kościół całym sercem i chciał jego przemiany.
Potrzebujemy tej książki dziś jeszcze mocniej niż 7 lat temu.
Dodaj cytat