"Dominic" to tom, na który czekałam z ogromną niecierpliwością. Bardzo chciałam poznać najstarszego Luciano bliżej, a także byłam ciekawa jak zostaną poprowadzone jego losy. Jednak w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałam, że ta lektura okaże się aż takim strzałem w dziesiątkę. Nie mogłam się oderwać od jej czytania, a każda poświęcona jej minuta, zdecydowanie nie była zmarnowana. Choć trudno mi wybrać faworyta w kwestii najlepszej części, bo zarówno Nero, Vincent, Drago jak i Lucca, a teraz Dominic pretendują do tego miana i każdy ma inne, wyjątkowe walory, tak w kwestii najlepszej postaci męskiej tej serii nie mam wątpliwości. To jest zdecydowanie bohater, którego chcecie poznać bliżej, a potem się w nim zakochać. Ten tom jest wyjątkowy, pełen emocji i trudnych decyzji ale też pokazuje miłość w najczystszej postaci. I oczywiście Luccę w pełni sił, manipulującego i przewidującego kolejne kroki zanim bohaterowie sami je podejmą. Zdecydowany must-read tej zimy!
Maria to prawdziwa księżniczka mafii ale też niczym nie ustępująca w swoich psychopatycznych zapędach starszemu bratu kobieta. To połączenie nader niebezpieczne i sprawiające, że niemal nikt nie wierzył, że znajdzie się ktokolwiek komu pozwoli wkraść się w swoje czarne serce. Wyniosła i dumna, zawsze z odpowiednią ripostą. Niebezpieczna, choć jej uroda zwodzi i sprawia, że jest niedoceniana. Jednak i ona nosi w duszy swoje demony i ma obawy, czy wiążąc się z kimś nie skaże go na cierpienie. Choć o...