Wizyty w domu starców bywają przygnębiające. Taka też była wizyta, którą Beresfordowie złożyli dożywającej swych dni ciotce Adzie. Nieoczekiwana rozmowa, jaką Tuppence Beresford przeprowadziła z jedną z uchodzących za postrzeloną pensjonariuszek, sprawia jednak, że wspomnienie domu opieki Słoneczne Wzgórza budzi w niej całkiem inne emocje i ...instynkt detektywa. Gdy zaś po śmierci ciotki Ady okazuje się, że wśród pozostałych po niej rzeczy jest pewien wywołujący niejasne i złowrogie skojarzenia obrazek, wiadomo już, że mamy do czynienia z domagającą się wyjaśnień Tajemnicą...
"Tuppence patrzyła na wiszący nad kominkiem obrazek- małe olejne malowidło, przedstawiające bladoróżowy dom nad kanałem, którego brzegi spinał łukowaty mostek. W dole kołysała się pusta łódź, na dalszym planie widać było dwie topole. Był to naprawdę uroczy pejzaż, ale Tommy nie rozumiał skąd u Tuppence to nagłe zainteresowanie."