Co robić.
Pójdę na policję.
Daj Boże, żeby ostatni raz.
Ale co robić w ogóle. Może wyjdę na balkon i strasznym kosmicznym wrzaskiem nawymyślam całemu światu. Ale właśnie w tej chwili strażacy zdejmują z dachu domu towarowego "Centrum" krzyczącego wariata. Uprzedził mnie.
Koszmar plagiatów.
Pójdę na policję.
Daj Boże, żeby ostatni raz.
Ale co robić w ogóle. Może wyjdę na balkon i strasznym kosmicznym wrzaskiem nawymyślam całemu światu. Ale właśnie w tej chwili strażacy zdejmują z dachu domu towarowego "Centrum" krzyczącego wariata. Uprzedził mnie.
Koszmar plagiatów.