W powieści „Nic albo nic” już sam tytuł sugeruje kompletny brak możliwości, wszechogarniającą nicość. Dwa wątki - urwany partyzancki i następujący po nim współczesny - łączy jeden wspólny motyw: ocieranie się bohatera o śmierć, jego niejasna gra ze śmiercią. Bohater wątku partyzanckiego dodatkowo udręczony jest rozkazem wykonania wyroku na domniemanym zdrajcy czy prowokatorze, bohater wątku współczesnego cierpi na brak poczucia tożsamości. Autor utrzymuje nas w niejasnym podejrzeniu, że być może ów bohater, w stanie pełnej utraty świadomości, jest zbrodniarzem - wampirem. Ten motyw wampira to jakby symbol - metafora ludzkiego udręczenia (książka została napisana w najcięższym okresie dziejów PRL, po wydarzeniach marcowych).