Przez całe swe długie życie nawiedzany głosem generała, zwanego przez jego lud „Długie Włosy”, Paha Sapa kieruje się dramatyczną wizją, której doświadczył za młodu w Czarnych Górach, ojczyźnie swego plemienia. Dzięki niej wie, że jedynym sposobem uwolnienia się od ducha generała jest jego własna śmierć poprzez wysadzenie olbrzymich rzeźb na Górze Rushmore, gdzie pracuje jako główny strzałowy. Postanawia, że stanie się to w dniu, w którym prezydent Franklin Delano Roosevelt przybędzie do Dakoty Południowej, aby uroczyście odsłonić popiersie Jeffersona.