W miasteczku Rykersville dochodzi do morderstw ludzi i wampirów. Z jakiegoś powodu każde z nich popełniane jest w pobliżu miejsca pobytu Skye. Nie jest to jedyny problem kobiety. Za wszelką cenę pragnie odnaleźć Dantego, który postanowił się od niej odciąć. Do tego pomiędzy Danielem i Tristanem panuje napięta atmosfera, a powodem tego spięcia jest właśnie Skye. Z czasem wataha musi podjąć decyzję komu mogą ufać. Czy wróg może okazać się sprzymierzeńcem?
W drugiej części części cyklu "Indygo" dzieje się dużo więcej niż w pierwszej. Akcja trzyma w napięciu, bohaterzy mają nie lada zagadkę do rozwiązania. Dodatkowo Skye ma mętlik w głowie. Pomimo, że ma przy boku Daniela, to nie może zrozumieć co się dzieje w głowie Tristana, oraz do czego doprowadzi więź pomiędzy nią, a wampirem.
Przyznaję, że nie chciałabym być na jej miejscu. Zdecydowanie za dużo testosteronu! W książce "Cyjan" nie zabraknie również pikantniejszych scen, które mnie bardzo ucieszyły. Skye, Daniel i Tristan... Ahhh co to była za scena!!! Ukłony dla autorki.
Zakończenie mnie rozczarowało! Chyba każdy kto czytał te książki miał swojego ulubieńca. Nie będę ukrywać, że moim jest Tristan, jednak to co się działo na końcu... Tak się jednak składa, że autorka postanowiła co nie co ulżyć w cierpieniu fankom tego wilkołaka i napisała opowiadanie na jego temat. Moje serce troszkę przestało krwawić po jego przeczytaniu.
Na zakończenie powiem tylko, iż smutno mi, że na ten moment to koniec przygód...