“Dostałeś to, co chciałeś, ale to tyle, co mogę ci ofiarować. Nie będziesz mnie trzymał przy swojej nodze na krótkiej smyczy. Nigdy ci na to nie pozwolę”.
Ostatnio pisałam Wam o pierwszym tomie serii, który nie koniecznie do mnie trafił. Dziś przychodzę z drugim I tutaj zdecydowanie poczułam to, co nie pozwoliło mi się oderwać od książki. Zostałam totalnie kupiona😁
Florentino jest przyszłym bossem meksykańskiej mafii. Mężczyzna bezwzględny I dostający dokładnie tego, czego chce. A po pierwszym spotkaniu z Guadalupe, chce właśnie jej. I choć jeszcze nie wie jak, to postanawia, że kobieta będzie jego….
Lupita jest siostrą Macaria, którego poznajemy w pierwszym tomie. Nie jest to jednak słaba kobieta, która siedzi cichutko pod skrzydłami rodziny. Guadalupe twardo stąpa po ziemi I jedyne czego chce, to stanąć na równi z bratem na czele kolumbijskiej mafii. Czy jednak jej plany mają jakiekolwiek prawo bytu?
Powstała sytuacja stawia dziewczynę, przed niesamowicie trudną decyzją. A niestety, jej częścią jest Florentino. Czy dwa tak silne charaktery mają szansę przetrwać u swojego boku, czy nienawiść, chęć zemsty I zranienia drugiej osoby przejmie kontrolę nad ich życiem?....
No Dziewczyny, powiem Wam, że ta część kompletnie mnie pochłonęła. Postać Lupity była dokładnie taka, jakie uwielbiam. Bardzo silna kobieta, która naprawdę wie, czego chce. A jednak gdzieś wewnątrz ma delikatne serce potrzebujące opieki. To jak Lupita radziła sob...