Brawurowa powieść o upadku I Rzeczpospolitej, o targowicy i karcianych szulerach. Literacka gra o najwyższą stawkę. Kim był Chack? Nie sposób odnaleźć go na kartach historycznych opracowań i podręczników. Wiadomo jedynie, że Chack, czyli Ignacy Chadźkiewicz vel Chodźkiewicz, istniał naprawdę. Wiedzieli o nim nawet Mickiewicz i Słowacki, ale z biegiem lat historia zapomniała o Chacku. A była to postać nietuzinkowa – uchodził za mistrza karcianych szulerów i polskiego Casanovę. Jak wieść niosła, był agentem targowiczan, carskiej Rosji, Francji, a także... generałem policji w Neapolu. Włodzimierz Bolecki, znany krytyk i historyk literatury, postanowił wydobyć go z cienia i uczynić główną postacią swej powieści. Jednak w tym wielowątkowym i polifonicznym utworze bohaterów jest wielu i nic nie jest takie, jakim się wydaje… Chack to powieść o ludziach uwikłanych w wielką historię, o wzniosłych hasłach i pięknych ideach, a równocześnie o towarzyszących im na każdym kroku niskich pobudkach i szkaradnych postępkach. Przez niemal każdą stronę przewija się korowód arcyciekawych postaci – są tu zwolennicy reform i Konstytucji 3 maja, ale przede wszystkim są targowiczanie, między którymi porusza się, czasem na pierwszym planie, czasem w tle, tytułowy bohater Chack. Czy to on rozdaje karty w grze o los Polski? Bolecki z wielką dbałością o historyczne detale, ale i z dużą dawką literackiej odwagi odtwarza epokę przemian i niepokojów, gdy w blasku dokonującej się we Francji rewolucji upadała I Rzeczpospolita. Przywołuje dokumenty, opracowania i pamiętniki, a kiedy wymaga tego powieściowa gra – nie cofa się przed literackim kamuflażem. Dzięki temu czytelnik wciągany jest w grę równie mocno, jak uwikłani są w nią powieściowi bohaterowie. Prozatorski debiut znanego badacza literatury to wielki historyczny fresk, powieść łotrzykowska i silva rerum w jednym. „Wspaniałe, imponujące dzieło, porywające – w głąb naszego jądra ciemności”. – prof. Andrzej Nowak