Czy trafiliście ostatnio na książkę, wobec której mieliście duże oczekiwania, a niestety ich nie spełniła? Ja trafiałam ostatnio na same dobre książki. Jak było w przypadku " Cennego długu"?
Lili Woods to dwudziestopięcioletnia dziewczyna, która po powrocie z imprezy, zastaje swojego ojca w obecności podejrzanych mężczyzn. Tego wieczoru kobieta dowiaduję się, że jej ojciec jest uzależniony od hazardu. Zaciągnął pożyczkę u Nathana, której nie był w stanie spłacić. Aby zreflektować ojca dziewczyny do szybszej spłaty, Nathan postanawia, że Lili trafi pod jego dach. Czy ojciec odzyska córkę? Jaki plany ma Nathan? Czy Nathan pokaże swoje prawdziwe oblicze? Czy Lili przestraszy się mrocznej strony groźnego mafioza?
Dawno nie miałam takiego problemu z wyrażeniem konstruktywnej opinii na temat książki. Nie lubię pisać takich recenzji, ale chcę być szczera w stosunku do siebie, ale przede wszystkim w stosunku do moich odbiorców. Zawsze staram się oceniać debiuty z lekkim przymrużeniem oka, więc postaram się napisać, co mi się podobało, a co nie Postawie na szczerość, ale ta książka niezapadanie mi w pamięci. Kto ogląda moje stories to wie, że nie przypadła mi do gustu. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na bohaterów. Ich nie dało się lubić! Ona ciągle płakała. Rozumiem, że znalazła się w trudniej sytuacji, ale liczyłam na jakąś wewnętrzną przemianę np. z zastraszonej kobiety do silnej kocicy, trzymającej Nathana za jaja. Jego to w ogóle nie polubiłam, a gdy u...