Bramy Domu Umarłych

Steven Erikson
9.1 /10
Ocena 9.1 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Bramy Domu Umarłych
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.1 /10
Ocena 9.1 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

"Bramy Domu Umarłych" są drugim rozdziałem monumentalnej "Malazańskiej Księgi Poległych". Doskonałą powieścią o wojnie i zdradzie, stawiającą Stevena Eriksona pośród największych mistrzów gatunku.
Tytuł oryginalny: Deadhouse Gates
Data wydania: 2012-07-13
ISBN: 978-83-7480-259-8, 9788374802598
Wydawnictwo: MAG
Stron: 794
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Steven Erikson Steven Erikson
Urodzony 7 października 1959 roku w Kanadzie (Toronto)
Steven Erikson (właśc. Steve Rune Lundin) – kanadyjski pisarz fantasy. Z wykształcenia archeolog i antropolog. Przez długi czas żył w Wielkiej Brytanii, obecnie mieszka w Kanadzie. Najbardziej znanym dziełem Eriksona są Opowieści z Malazańskiej K...

Pozostałe książki:

Ogrody Księżyca Bramy Domu Umarłych Krwawy trop Cena Szczęścia Wspomnienie lodu Zdrowe zwłoki Miecze i mroczna magia Wspomnienie Lodu. Cień przeszłości Dom Łańcuchów. Konwergencja Myto ogarów Męty Końca Śmiechu Okaleczony bóg Okaleczony bóg. Kolanse Opowieści o Bauchelainie i Korbalu Broachu. Tom 1 Przypływy nocy. Siódme zamknięcie Pył snów. Wymarsz Wicher śmierci Bóg nie jest chętny Crack'd Pot Trail Dom łańcuchów Fall of Light Kuźnia ciemności Opowieści o Bauchelainie i Korbalu Broachu. Tom 2 Przypływy nocy Pył snów The Fiends of Nightmaria Wicher śmierci. Ekspedycja Wurms of Blearmouth Łowcy kości Dom Łańcuchów. Dawne dni Myto Ogarów. Początek Myto ogarów. Miasto No Life Forsaken Okaleczony bóg. Szklana Pustynia Przypływy nocy. Misterny plan Pył snów. Pustkowia Time's Cursed Cartwheel Upon a dark of evil overlords Walk in Shadow* Walk in shadow* Wicher śmierci. Imperium Wspomnienie Lodu. Jasnowidz Łowcy kości. Powrót Łowcy kości. Pościg
Wszystkie książki Steven Erikson

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Bramy Domu Umarłych? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Maynard
@Maynard
2013-01-31
10 /10
Przeczytane Fantasy anglosaska i amerykańska U mnie na półce OKŁADKI / WYDANIA które rzuciły mnie na kolana

Przymiotniki w liczbie trzy: MONUMENTALNA, EPICKA, FANTASTYCZNA. Druga część sagi o Malazjańskim imperium, jego przeciwnikach, jednostkach i armiach prezentuje się o wiele lepiej niż część poprzednia, brak tu chaotycznych przeskoków akcji, postacie są bardziej zarysowane, ale tym samym powieść jest "rozbuchana" i rozbudowana do granic bezgranicznego Malazu. Akcja jest tu wieloliniowa, tak jak w "Ogrodach...", jednakże przeskoki między przygodami poszczególnych bohaterów (Kalam/ Skrzypek,Apsalar, Crokus/ Mappo,Icarium/ Felisin,Heboric) są bardziej uporządkowane i mają określoną chronologię. Sama fabuła przenosi nas na,wspomniany w tomie poprzednim, kontynent Siedmiu Miast, pełny pustynnych plemion i stojący na skraju wyzwoleńczego powstania zwanego Tornadem Apokalipsy. Erikson zastosował tu ciekawy koncept wprowadzenia na scenę postaci o których w "Ogrodach..." były tylko wzmianki. Dowiadujemy się, również, więcej o jednopochwyconych, d'iversach, historii Malazu, Cesarzu i Tancerzu. Tym samym mamy dużo większy wgląd w konstrukcję świata Malazu. Niestety, ilość stron i wydarzeń może miejscami przytłoczyć, a kilkanaście stron można sobie nawet darować (dłużyzny ciągnącego się w nieskończoność marszu Sznura Psów), powieść mogłaby być z powodzeniem krótsza o jakieś 200 stron. Polecam i czytam dalej.

| link |
@Palamedes
@Palamedes
2010-12-20
Przeczytane Fantastyczności-różności

Druga część cyklu posiada wadę poprzedniej części - czyli wolne nabieranie tempa. Mnogość postaci i skomplikowanie intrygi powoduje, że Erikson potrzebuje jakichś 300 stron, żeby rozstawić na szachownicy wszystkie pionki. Ale czyta się i tak nieźle. Od połowy tomu z dużym zainteresowaniem, a już sama końcówka naprawdę przyprawia o szybsze bicie serca. Lektura pozostawia czytelnika z jednym podstawowym pytaniem - jak autor sam się w tym wszystkim nie gubi?

| link |
@michu
@michu
2010-12-24
10 /10
Przeczytane

Po przeczytaniu pierwszej części, nie było trzeba mnie namawiać do sięgnięcia po drugą. Wielkość świata i mnogość postaci może przytłaczać, lecz kiedy już się do tego przyzwyczaimy pozostaje sama przyjemność czytania.

| link |
@Emczak
@Emczak
2009-05-30
Przeczytane Posiadane

Rozbuchana epickość, monumentalność - takie stwierdzenia przychodzą mi do głowy po lekturze Eriksona.

| link |
@pinkkuu
2024-08-17
7 /10
Przeczytane
@janusz.szewczyk
2021-11-21
10 /10
Przeczytane 2021 Posiadam
@Anjo
2021-05-01
7 /10
Przeczytane ✅Fantasy, sci- fi
SZ
@Szymon
2020-04-28
8 /10
Przeczytane 0_Posiadam 1_Fantastyka i Science-Fiction 2_E-Booki 3_Przeczytane 2018
@Andrews23
@Andrews23
2008-06-30
10 /10
@Chassefierre
2019-11-20
10 /10
Przeczytane Fantastyka Literatura amerykańska Literatura amerykańska Fantastyka
@Beata_
2019-11-12
7 /10
Przeczytane Posiadam Papierowe
@AlBundy
@AlBundy
2010-06-24
10 /10
Przeczytane
@SYSTEM
@SYSTEM
2009-02-20
8 /10
Przeczytane
@MadMill
@MadMill
2008-09-16
10 /10
Przeczytane
@Maeghkelek
@Maeghkelek
2008-06-30
8 /10
Przeczytane Posiadane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Coltaine poprzez pożary
wlecze się z cichym szczękiem.
Wiatr turla kości żołnierzy,
nienawiść dostali w podzięce.
Coltaine prowadzi sznur psów
wciąż kąsających go w rękę
Coltaine krwawą pięścią toruje
drogę do domu przez mękę.
Wiatr niesie słowa uchodźców,
pełną wyrzutu piosenkę.
Coltaine prowadzi sznur psów
wciąż kąsających go w rękę.
Każde zło które wyrwie się na swobodę, staje się z czasem powszechne. Problem w tym, że łatwiej się do niego przyzwyczaić niż je wykorzenić.
Duiker uniósł głowę i wpatrzył się w twarz człowieka, który przykucnął obok niego. W zmasakrowanym, krwawiącym obliczu lśniło jedno niebieskie oko. Potężny cios buzdyganu wbił policzek hełmu w twarz kapitana. Kość policzkowa pękła, oko wypłynęło, a nos został urwany. Przerażająca maska, która była kiedyś twarzą Cichacza, wykrzywiła się w czymś przypominającym uśmiech.
- Mam szczęście, historyku. Zobacz, nie straciłem ani jednego zęba. Żaden się nawet nie chwieje.
- Sierżant oberwał strzałą - odezwał się inny saper. - Ma krwotok do płuc...
- Do jednego płuca, i to tylko draśnięcie - poprawił go sierżant, przerywając na chwilę, by splunąć. - Drugie płuco jest w porządku.
- Nie można oddychać krwią, sierżancie...
- Spałem z tobą w namiocie, chłopcze i oddychałem gorszymi rzeczami.
Imiona nie dają pocieszenia. Są próbą odpowiedzi na pytania, na które nie sposób odpowiedzieć. Dlaczego to ona zginęła, a nie on? Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni- jakby ciążyła na nich klątwa- a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego co utraciliśmy, ignorując to, co udało się nam zachować? Nie wymieniajcie imion poległych, gdyż zajęli oni nasze miejsce i zajmują je nadal, dopóki będzie trwało nasze życie. Niech mojej śmierci nie okryje chwała. Niech zginę nieznany i zapomniany. Niech nikt nie powie, że jestem jednym z poległych, którzy oskarżają żyjących.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Ogrody Księżyca
Ogrody Księżyca
Steven Erikson
7.9/10
Krwawa i wyczerpująca wojna trwa już dwanaście lat. Rządzone twardą ręką Imperium Malazańskie podbij...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl