“- Sierżant oberwał strzałą - odezwał się inny saper. - Ma krwotok do płuc...
- Do jednego płuca, i to tylko draśnięcie - poprawił go sierżant, przerywając na chwilę, by splunąć. - Drugie płuco jest w porządku.
- Nie można oddychać krwią, sierżancie...
- Spałem z tobą w namiocie, chłopcze i oddychałem gorszymi rzeczami.”