Najnowsza powieść Autora pozostaje w atmosferze dwóch poprzednich - to samo miejsce akcji, polsko-żydowskie miasteczko, podobnie bohaterowie, podobne spojrzenie na świat, który zginął bezpowrotnie. Wierny pasjonującym go tematom, czyni to w sposób, który uznaje za artystycznie i poznawczo najtrafniejszy. W tej książce autor wydaje się jeszcze głębiej wnikać w najdrobniejsze elementy rzeczywistości, kontemplować każdy jej skrawek, przyglądać mu się w każdej mijającej sekundzie, minucie, godzinie... z iście pruostowskim zacięciem