„Baltic: pies, który płynął na krze” to wspaniała książka Barbary Gawryluk oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w roku 2010.
To opowieść o dramatycznych przeżyciach psa, którego przestraszyły głośne fajerwerki oraz wybuchy materiałów wysadzających tafle lodowe na Wiśle. Pies w czasie ucieczki wskoczył na taflę lodu i płynął nurtem rzeki aż do Zatoki Gdańskiej i potem dalej na otwarte wody Bałtyku.
Moja 8-letnia córka mówi, że to piękna książka, ale trochę smutna. Faktycznie jest przejmująca, ale dobrze się kończy. Pies rozbitek zostaje uratowany przez oficera statku badawczego R/V Baltica pana Adama Buczyńskiego i otrzymuje imię Baltic. To opowieść o miłości i przyjaźni między psem a człowiekiem.
Naprawdę warto poznać tę historię!