UNPOPULAR OPINION
Jakie to było słabe. Dawno się tyle nie wycierpiałam w trakcie lektury, czoło mnie boli od ciągłych facepalmów.
1 tom czytałam jakoś po premierze, pamiętałam, że po jego lekturze nie chciałam czytać dalej, ale bez szczegółów. Wtedy chyba byłam za młoda i za głupia by docenić durnotę tej książki.
Bookstagramy namówiły mnie do powrotu do tej serii.
ADEPTKA
Schematyczność do bólu, naprawdę to musiałaby być pierwsza książka w czyimś życiu by czymkolwiek mogła zaskoczyć. Motyw, który zastosowała autorka jest po prostu moim "ulubionym", dziewczyna będąca nikim najpierw nie ma magii, a potem posiada ogromną moc, której nie potrafi kontrolować, bo jest tak wielka, ale nagle będzie najbardziej zajebistą postacią jaka chodzi po ziemi, najcenniejszy diament, oczywiście po drodze wiele się wycierpi, bo jakżeby inaczej. Tak naprawdę, to poza zapewnieniem autorki, że postać się wyróżnia, to nie pokazała nic, co by na to wskazywało. Śmiać się czy płakać. No i oczywiście nasza postać jest nieomylna, żeby nie było przesady, to autorka pozwala jej popełniać błędy, ale jedynie w tych mało ważnych kwestiach, no bo przecież w tych ważnych, jakżeby miała coś spieprzyć, więc ostatecznie zawsze wychodzi na to, że jest zajebista. Nieśmiertelność to jej drugie imię, a nie, trzecie, drugim będzie wyjątkowość przecież.
Postacie są nijakie, naprawdę, są, bo są i tyle. Kreacja do kitu. Główna postać jedynie irytuje, ale to nawet ...